Motocyklista bierze udzia³ w akcji ratunkowej topielca z Wis³y w Warszawie.
Borkoś, ratownik jeżdżący trójkołowym skuterem Piaggio MP3, bierze udział w akcji ratunkowej człowieka, który skoczył w Warszawie z mostu do Wisły. Film pokazuje, jak duża jest przewaga motoambulansu nad zwykłym ambulansem.
Borkoś jeździ motoambulansem i nagrywa najciekawsze akcje ratunkowe. W ubiegłym tygodniu brał udział w ratowaniu człowieka, który skoczył z mostu do Wisły. Ta akcja jest o tyle ciekawa, że pokazuje wszystkie zalety poruszania się jednośladem:
Znajdującego się w wodzie człowieka poniósł nurt Wisły. W efekcie trudno było zlokalizować miejsce, gdzie aktualnie przebywa poszkodowany. Dodatkowo brzeg rzeki nie jest miejscem, przystosowanym do jazdy. Dlatego poruszanie się w takim miejscu, nawet jeżeli są to Bulwary Wiślane w Warszawie, nie jest łatwe. W tym przypadku ratownik chwilę kluczył, zanim udało mu się zlokalizować miejsce poszkodowanego. Ten był wyziębiony. Chociaż policja rzeczna wyłowiła go z wody po około 6 minutach od skoku, to dzięki sprawnej interwencji ratownika udało się przywrócić pracę serce topielca i przygotować go do przyjazdu karetki. Ten film najlepiej pokazuje, jak bardzo przydatne są motocykle i skutery w służbach ratunkowych. Świetnie sprawdza się tutaj trójkołowy Piaggio MP3, którym można jeździć nawet bez motocyklowego prawa jazdy.
Komentarze 0
Poka¿ wszystkie komentarze