Ścigacz.pl

Jake Dixon był najszybszy w treningach wolnych i kwalifikacjach klasy Moto2 do wyścigu o Grand Prix Indonezji. O sporym pechu może mówić Pedro Acosta, dla którego kiepskie miejsce w kwalifikacjach jest jednym z wielu zmartwień. Bardzo dobrze poradził sobie Sam Lowes, który wystartuje z pierwszego rzędu.

Dixon wykręcił w piątek czas 1'35,897 i był to jedyny rezultat poniżej 1'32,000, a także najlepszy w treningach wolnych. Drugi wynik miał Celestino Vietti, a trzeci - Sam Lowes. Na czwartym miejscu znalazł się Pedro Acosta, który wypadł z toru na żółtej fladze i został ukarany karą przejazdu długiego okrążenia podczas wyścigu, więc w kwalifikacjach musiał się załapać na możliwie najlepsze miejsce.

W Q1 zobaczyliśmy takie nazwiska jak Schrotter, Alcoba, Corsi, Chantra czy Ogura. Ten ostatni zakończył wyścig w Katarze na 6. miejscu, a w kwalifikacjach był wtedy na 5. pozycji. Kwalifikacje klasy Moto2 rozpoczęły się od wypadku, w którym poległ Sean Dylan Kelly. Serię najlepszych czasów otworzył Alcoba z wynikiem 1'39,001. Marcel Schrotter poprawił jego wynik na 1'38,041. Następnie włączył się Joe Roberts z 1'37,981. Bo Bendsneyder podkręcił na 1'36,738. Były to jednak wyniki dalekie od piątkowych treningów wolnych, ale lepsze niż w sobotnich. W drugiej połowie pokazał się Somkiat Chantra z 1'36,464. Do Q2 przedostali się także Bendsneyder, Alcoba i Corsi.

Początek drugiej sesji był pechowy dla Manuela Gonzaleza, który zaliczył upadek na samym początku kwalifikacji. Szybkie czasy zaczął Chantra od 1'36,275. Otwarcie było więc lepsze niż najlepszy czas w Q1. W drugiej części wynik ten przebił Sam Lowes na 1'36,124. Kilka minut później pojawił się Jake Dixon z 1'35,799. Zawodnicy przyspieszyli dzięki temu, że nad torem wreszcie pojawiło się słońce, co mogło zwiększyć temperaturę i poprawić przyczepność. Sporego pecha miał Pedro Acosta, który nie tylko znalazł się poza pierwszą dziesiątką, ale także na samym końcu kwalifikacji wypadł z toru. Jake Dixon pozostał niepokonany i wystartuje z pole position, a obok niego na polach startowych staną Augusto Fernandez i Sam Lowes.