MotoGP: Dorna i FIM dofinansuj± teamy prywatne oraz ekipy Moto2 i Moto3
Trwający obecnie kryzys związany z pandemią koronawirusa dla świata wyścigów motocyklowych oznacza nie tylko przerwę w rywalizacji, ale przede wszystkim ogromne straty finansowe. Utrzymujące się z pieniędzy sponsorów ekipy prywatne MotoGP oraz zespoły Moto2 i Moto3 walczą w tej chwili o przetrwanie. Pomocną dłoń wyciągnęli do nich Dorna i FIM, którzy zapewnią finansowanie bieżącej działalności przez najbliższe 3 miesiące.
Nie ma wyścigów, nie ma pieniędzy. Ta smutna zasada nie dotyczy w zasadzie tylko zespołów fabrycznych, mających silne wsparcie swoich central. Ekipy prywatne MotoGP, a także praktycznie wszystkie startujące w Moto2 i Moto3 stoją w związku ze światową epidemią przed widmem bankructwa, nie mając z czego opłacić swoich pracowników.
Z kolei bez tych zespołów nie przetrwa cała karuzela MotoGP, a więc organizator tych wyścigów, firma Dorna, organizując dla nich pomoc finansową pomaga także sobie. Pieniądze pochodzą z zasobów FIM oraz inwestorów Dorny - Bridgepoint Capital oraz kanadyjskiego funduszu emerytalnego CPPIB.
Do każdego z prywatnych teamów MotoGP w okresie od kwietnia do czerwca wpłynie 250 tysięcy euro miesięcznie, które pozwolą pokryć koszty bieżącej działalności. Dla ekip Moto2 i Moto3 przewidziano po 25 tysięcy euro miesięcznie na każdego zawodnika. Co ważne, pieniądze te będą wypłacone niezależnie od tego, czy wyścigi ruszą, czy nie.
Póki co na pomoc finansową może liczyć tylko światek MotoGP. Dorna jest również organizatorem wyścigów World Superbike, jednak na razie nie ma żadnych informacji o pomocy finansowej dla zespołów startujących w tym cyklu. Może to oznaczać, że z trudem oddalona niedawno wizja upadku tych zawodów znów zaczyna krążyć niebezpiecznie blisko.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze