Ścigacz.pl

Pierwsze kwalifikacje klasy MotoGP w sezonie 2023 wygrał Marc Marquez, który wykręcił czas 1'37,226. Zabrakło Pola Espargaro po poważnym wypadku z piątkowych treningów wolnych, który wzbudził wiele kontrowersji i wątpliwości wśród zawodników. Walka o pole position była bardzo zacięta.

Zmieniony harmonogram wymusił na zawodnikach oraz ekipach bardziej wytężone tempo prac. Zamiast trzech treningów wolnych do kwalifikacji liczą się teraz tylko dwa piątkowe. Podczas obu sesji byliśmy świadkami wielu zaskoczeń, a największym był Jack Miller, który na motocyklu KTM pobił rekord toru wykręcając czas 1'37,709. Drugi czas miał Maverick Vinales na motocyklu Aprilia, a trzeci - obrońca tytułu mistrzowskiego. Pierwsza piątka czasów należała do zawodników jadących na maszynach europejskich producentów, dopiero na 6. miejscu znalazł się Fabio Quartararo. Był to jedyny startujący na japońskiej maszynie, który dostał się do pierwszej dziesiątki.

Nie zabrakło też przykrych wydarzeń, bo bardzo poważny wypadek zaliczył Pol Espargaro, który wylądował w szpitalu z obrażeniami kręgosłupa i płuc oraz złamaną szczęką. Po zdarzeniu zawodnicy zgodnie podkreślali, że co roku powtarzają prośby o wymianę żwiru w piaskownicy, ale nic się w tej sprawie nie dzieje, co prowadzi do niebezpiecznych sytuacji. Oprócz tego na pechowym zakręcie nie było dmuchanej bandy. Pojawiła się dopiero po wypadku Pola Espargaro.

W pierwszej sesji kwalifikacyjnej serię szybkich czasów na pierwszym miejscu otworzył Marc Marquez z wynikiem 1'37,675, a więc pobił wynik Jacka Millera z piątkowych treningów wolnych. Na drugim miejscu utrzymywał się Joan Mir, ale przed przerwą jego czas przebił Miguel Oliveira. Marc Marquez zdecydował się pozostać w boksie na drugą część sesji Q1. Na przedostatnim mierzonym okrążeniu Alex Marquez awansował na 2. miejsce. W tym czasie na swoim ostatnim szybkim kółku był Miguel Oliveira, który miał pierwsze dwa sektory zapalone na czerwono, ale w trzecim pojechał już wolniej. Udało mu się jednak odpowiedzieć na czas Alexa Marqueza i awansować na 2. miejsce.

W Q2 serię szybkich czasów otworzył Jack Miller z czasem 1'37,549, a więc ponownie ustanowił rekord toru. Marquez próbował holować się za innymi zawodnikami, ale ci nie zamierzali go holować i celowo zwalniali. Po 5 minutach sesji Aleix Espargaro przewrócił się w sektorze numer 4 i pojawiły się w nim żółte flagi. W połowie sesji na 2. miejsce wskoczył Jorge Martin, więc Bagnaia spadł na 3. pozycję. Na 3 minuty przed końcem Jack Miller wypadł z toru i żółte flagi pojawiły się w sektorach numer 1 i 2, co utrudniło zadanie innym zawodnikom. W tym czasie Bagnaia był na bardzo szybkim okrążeniu, a Vinales i Bezzecchi zepchnęli jego i Martina z pierwszej linii. Ostatecznie Bagnaia wpadł na linię mety z czasem 1'37,290 i miał dużo szczęścia, bo jego czas nie został anulowany. Jorge Martin wskoczył na 2. miejsce, a Miller spadł na 3. Na ostatnim okrążeniu Marquez zaczął kręcić szybkie czasy, zapalając na czerwono sektory 2 oraz 3 i złapał się za Bastianinim. Udało mu się wskoczyć na pole position z czsem 1'37,226 i tym samym to do niego należy rekord toru. Obok niego staną Bagnaia i Martin.