Le Mans bêdzie go¶ciæ tysiêczn± rundê MotoGP. Ka¿dy mo¿e zapisaæ siê na kartach historii
Tegoroczne Grand Prix Francji jest wyjątkowe, ponieważ będzie tysięczną rundą motocyklowego Grand Prix, które jest rozgrywane od 1949 roku. Dlatego każdy z zawodników z pewnością będzie marzył o tym, żeby zapisać się na kartach historii właśnie jako ten, który podczas tysięcznego wyścigu stanął na najwyższym stopniu podium. Komu uda się ta sztuka?
Setny wyścig odbył się w 1962 r. w Barcelonie, gdzie w klasie 50cc wygrał Hans Georg Ancheidt, w 125cc najszybszy był Kunimitsu Takahashi, a w największej wtedy klasie 250cc triumfował Jim Redman. Kunimitsu Takahashi był pierwszym japońskim zawodnikiem w historii MotoGP, który stanął na pierwszym miejscu podium. Pięćsetna runda odbyła się w 1993 r. i również rozegrano ją w Barcelonie, ale już nie na Montjuic lecz na doskonale znanym Circuit de Barcelona-Catalunya. Noboru Nueda wygrał wyścig 125cc. W klasie 250cc triumfował Max Biaggi, a w klasie 500cc zwyciężył Wayne Rainey i było to jego przedostatnie zwycięstwo w tej kategorii. Jako ciekawostkę warto przywołać również 900. Grand Prix. Tym razem areną zmagań był tor MotorLand Aragon w 2017 r. W klasach Moto3, Moto2 i MotoGP wygrali kolejno Joan Mir, Franco Morbidelli i Marc Marquez, którzy zdobyli tytuły mistrzowskie w swoich klasach.
Jak wygląda sytuacja obecnie? W klasie Moto3 klasyfikacja generalna jest bardzo ciasna. Prowadzi Daniel Holgado z dorobkiem 59 pkt, a za nim są Diogo Moreira, który ma 55 pkt i Ivan Ortola z wynikiem 50 pkt. Zaledwie 3 pkt traci do Ortoli Jaume Masia. Warto wspomnieć, że na razie Ortola ma na swoim koncie najwięcej zwycięstw, bo w dwóch z czterech tegorocznych wyścigów przecinał linię mety jako pierwszy.
W Moto2 szykuje się bardzo ciekawy pojedynek Pedro Acosty z Tonym Arbolino. Zawodnicy zajmują kolejno pierwsze i drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i mają po 74 pkt. Pedro Acosta może się pochwalić dwoma wygranymi w tym sezonie, a Tony Arbolino zwyciężył tylko raz. W Jerez z kolei triumfował Sam Lowes, który zamyka pierwszą piątkę z wynikiem 43 pkt i traci 2 pkt do Alonso Lopeza. Trzecie miejsce dzierży Aron Canet, który ma 52 pkt i tylko raz był w tym sezonie na podium.
W klasie królewskiej prowadzenie w generalce ma Francesco Bagnaia z wynikiem 87 pkt. Na 2. miejscu jeszcze utrzymuje się Marco Bezzecchi z dorobkiem 65 pkt, ale już tylko 3 pkt traci do niego bardzo mocny w tym roku Brad Binder. Zaraz za nim jest drugi zawodnik fabrycznego zespołu KTM - Jack Miller, który ma 49 pkt. Im dalej w las tym ciekawiej, bo będący na kolejnych pozycjach Maverick Vinales, Luca Marini i Jorge Martin mają po 48 pkt. Alex Rins traci do nich tylko 1 pkt, a Johann Zarco - 2 pkt. Do gry w ten weekend powróci Marc Marquez, który ma na koncie zaledwie 7 pkt zdobytych w inauguracyjnym wyścigu Sprint i sporo kontrowersji wywołanych przez wypadek, do którego doprowadził podczas pierwszego wyścigu tego sezonu. Choć ciążyło nad nim widmo kary, to ostatecznie Honda skutecznie się odwołała i w dniu ogłoszenia wyroku sądu Marquez poinformował, że lekarze dopuścili go do startu we Francji.
Harmonogram rundy znajdziecie na www.motogp.com, a relacja na żywo do obejrzenia m.in. na www.polsatsport.pl.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze