Ścigacz.pl

Tony Arbolino wygrał wyścig klasy Moto2 o Grand Prix Francji na torze w Le Mans podczas tysięcznej rundy motocyklowych mistrzostw świata. Sporego pecha mieli Lowes i Acosta. Ten drugi stracił pozycję lidera w generalce.

W kwalifikacjach najszybszym zawodnikiem był Sam Lowes, który zdobył pole position przed Alonso Lopezem i Tonym Arbolino. W drugim rzędzie ustawili się Filip Salac, Pedro Acosta i Celestino Vietti. Sam Lowes był też najszybszy w treningach wolnych, choć Pedro Acosta miał czas gorszy jedynie o 0,005 s. Wyścig zapowiadał się ciekawie, bo przed francuską rundą Acosta i Arbolino byli zrównani punktami w klasyfikacji generalnej.

Po zgaśnięciu świateł Sam Lowes wystrzelił jak z procy, ale wyprzedzili go Lopez i Arbolino. Pedro Acosta awansował na 4. miejsce. Na początku 2. okrążenia Arbolino wyprzedził Lopeza, a Lowes wypadł z toru z dużą prędkością po wyjściu z zakrętu. Chwilę później w zakręcie numer 6 mocno zderzyli się Arenas, Canet i Gonzalez. Arbolino odskoczył korzystając z walki Acosty i Lopeza o 2. miejsce. Wyścig został jednak przerwany czerwoną flagą. W trakcie przerwy pojawiła się informacja, że wszyscy zawodnicy byli przytomni.

Zawodnicy przejechali jedynie 2 okrążenia i wszyscy zostali dopuszczeni do ponownego startu. Wznowienie odbyło się na dystansie 14 okrążeń, a zawodnicy ustawili się według kolejności z kwalifikacji. Sam Lowes nie zdążył przed zamknięciem pit lane, bo zabrakło mu kilku sekund, więc cofnięto go na koniec stawki. Gonzalez i Canet nie wrócili na tor, a ten drugi został zabrany na dodatkowe badania.

Na starcie wznowienia najmocniejszy był Arbolino, który wyprzedził Lopeza. Na 3. miejsce szybko awansował Pedro Acosta, za którym jechał Salac. Sam Lowes był na przedostatnim miejscu. Arbolino rozpoczynał 2. okrążenie ze sporą przewagą nad Lopezem. Wolniejszą jazdę Lopeza próbował wykorzystać Acosta, który po krótkiej walce zdobył 2. miejsce i próbował gonić za Arbolino, który coraz bardziej odjeżdżał. Na 5. okrążeniu Acosta wypadł z toru w zakręcie numer 7, co skomplikowało jego sytuację.

Na 6. okrążeniu Arbolino popełnił błąd, dzięki któremu dojechali do niego Salac i Lopez. Jego przewaga stopniała z 1,6 s do 0,5 s. Nie był jednak w stanie zbliżyć się do Arbolino na tyle, by mu zagrozić. Dopiero na przedostatnim okrążeniu pojawiła się realna szansa dla Salaca na zdobycie pierwszego w karierze zwycięstwa. Arbolino jednak przytomnie przyspieszył i cały czas jechał bezbłędnie. Zwiększył przewagę nad Salacem z o,3 do 0,6 s.

Arbolino przekroczył linię mety jako pierwszy, Salac pozostał na 2. miejscu, a podium uzupełnił Lopez. Sam Lowes zdobył 1 punkt dojeżdżając do mety na 15. pozycji. Po rundzie we Francji Arbolino ma 99 pkt i 25 pkt przewagi nad Acostą. Na 3. miejsce awansował Lopez z dorobkiem 61 pkt. Na 4. pozycji jest Salac, który awansował o 2 miejsca i traci 1 pkt do Lopeza.