Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeNo i tak to działa - podaje się "niusa" z doopy żektoś rozwiesił linkę i zabił faceta, Natychmist "crossowcy" i "antycrossowcy" skaczą sobie do gardeł, rozpętuje się gównoburza, po czym 2 dni później okazuje się że żadnej linki nie było, a gość po prostu nie uważał i wpieprzył się w łańcuch, który wisiał tam od zawsze i jeszcze był oznakowany. Koniec gównoburzy, ale co naklikane to naklikane, kasa z reklam wpadła. Amen.
OdpowiedzTrzeba poczekac az jakis lesnik na quadzie sie wpieprzy w podobna pulapke. Wtedy bedzie afera, program "Uwaga" i szukanie winnych.
Odpowiedz