Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeNiestety w Polsce nadal ludzie patrzą tylko na przebieg i jego kupują a nie sprzęt. Mam BMW 1200GS 2005r. z przebiegiem 160tys km, serwisowany w ASO ( ostatni serwis 152tys km). Gdy go wystawiłem ludzie pytali się gdzie tyle jeździłem, a nie którzy pisali że nie mogą go kupić bo jak będą chcieli go sprzedać za 2 lata to moto będzie miało ok 200tys i już go nikt nie kupi. Mam nadzieje że ta mentalność się zmieni, a moja BMW przejedzie drugie 160tys :)
OdpowiedzMentalność i obiegowe opinie. Gdyby potencjalnego kierowcę motocykla nauczyć od małego dbać o sprzęt to i 50 tyś nie było by problemem. Zawsze główne argumenty to : 1. Jestem studentem.2.To jest takie drogie.3 A może wytrzyma do sprzedaży. A co do mentalności .Żaden pampers nie odejmie sobie od ust używek i imprez na które idzie kasa większa niż nowy napęd lub kpl. opon,a motocykl gruntownie czyszczony jest przy sprzedaży. Widać motocyklistę po stanie technicznym pojazdu .Takich jest może 10 procent reszta to pozerka. Wesołych świąt.
OdpowiedzPośrednio psychozę nakręcają dziennikarze robiący testy różnej maści pojazdów uzywanych. Zazwyczaj w podsumowaniu jest, że np. silnik wytrzymywał 50tys. km do remontu, albo sprzęgło do wymiany przy 40tys. km. Statystyczny użytkownik pojazdu w Polsce jest gotów pokryć koszty typowego serwisu (olej, filtry, klocki, itp.), ale jeśli okaże się, że poleci jakaś droga część, to pojazd trafia na sprzedaż. Dlatego taki statystyczny kierowca szuka pojazdu z małym przebiegiem. Z drugiej strony to 50tys. km przejechał nie tylko silnik, ale również sprzęgło, skrzynia, zawieszenie, rama, itd. Przy słabym serwisie to nawet nieśmiertelny silnik będzie brał olej, a biegi wchodzić tylko za sprawą młotka.
Odpowiedza przy dobrym serwisowaniu i utrzymaniu to 50 tyś i motok prawie jak nowy.
OdpowiedzTys.
OdpowiedzPolak chce kupic najtaniej jak sie da, ale ma to byc super sprzet. Potem kupuja te wszystkie okazje przygotowane specjalnie pod takich ludzi.
Odpowiedz