Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzejednak najlepiej jeździć w t-shircie ,żadnych przymiarek i zamówień
OdpowiedzJa miałem, bo jestem po wywrotce :), kombinezon tekstylny, zapłaciłem za niego 2500zł. Podobno najlepszy w swojej klasie i powiem Wam jedno,tekstylne są nic nie warte, nawet tego by o nich cokolwiek mówić czy pisać. Koledzy mają skóry i nawet pod kątem odporności na deszcz nie dorastał im do pięt. Więc wybór należy do Was :) pozdrawiam
OdpowiedzAutor zapomniał o firmie DAINESE która równierz ma szycie kombinezonów na miare !!!!
OdpowiedzMi nie chcieli uszyć ;>
Odpowiedzskór....ny :D
Odpowiedzautor widocznie nie ma pojecia o obecnych tekstyliach dostepnych na rynku. "Co jednak najważniejsze odporność ubrań tekstylnych na ścieranie nigdy nie zbliży się do parametrów oferowanych przez skórę." firma Hein Gericke ma obecnie w ofercie komplet ArmaCore i wytrzymalosc materialu zastosowanego jest wieksze niz odziez skorzana... http://www.hein-gericke.co.uk/shop/product_info.php/products_id/2480
Odpowiedzżeby tak było jak mówisz to już dawno wszyscy zawodnicy w każdej serii wyścigów jeździli by tylko w tekstyliach.
Odpowiedzsiema ma ktoś nr telefonu do tej blondyny w kombinezonie probiker?
OdpowiedzZ tą odpornością skóry na ścieranie to bym tak nie generalizował. Jak wezmę 1000 pln i będę chciał kupić kombinezon to śmiecia kupię a nie ubranie. Ale za tą samą cenę można już dostać porządny mocny komplet tekstylny. Ba skóra ma jak już napisano wadę iż przy cenach dla zwykłego motocyklisty rzadko kiedy jest wodoodporna. Co za tym idzie twardnieje szczególnie jak jest wilgotno i temperatura spadła. Natomiast im wyżej w pułap cenowy tym bardzie skóra wychodzi na prowadzenie. Ale nie wiem czy ktoś ma od ręki 5-10 tysięcy.
Odpowiedz5-10k to trochę spory przedział. Nie sądzę, aby ci się udało kupić w Polsce kombi za 10k, ale za 3-4 kupisz już bardzo dobre.
Odpowiedz„Skóra się nie rozejdzie. Jeżeli jest za ciasna, taka już będzie zawsze. (...)". Za radą znajomego i sprzedawców kupiłem kombik Dainese, który leżał na mnie tak że sam miałem problem się zapiąć i ledwo dało się ruszać. Jeszcze przed pierwszą jazdą spędziłem w nim trochę czasu w domu i teraz leży jak idealnie. Ani razu wody nie widział w tym czasie. Poza tym nie jestem wyjątkiem, gdzie nie mierzyłem ciuchów tam mi zawsze sprzedawca mówili że ciasny kombik się dopasuje (i mieli rację).
OdpowiedzKombinezon dopasowany nie ogranicza ruchów i nigdy nie powiesz, że nie da się w nim ruszać. Nigdzie Cię nie uciska, nic nie uwiera, nigdzie nie jest za krótki itp. Może to nie kombinezon się dopasował, a Ty się przyzwyczaiłeś do jego kształtu? ;>
OdpowiedzPrzecież napisałem, że wystarczyło w nim trochę pochodzić i uleżał się idealnie. Zamykanie nie sprawia problemu nic nie uciska i kombik leży doskonale.
OdpowiedzBardzo możliwe że jest tak jak mowisz, czyli ze kombi sie troche ulozyl na tobie. Ale ja mialem taka sytuacje ze w zime przytylem kilka kilo i potem przez caly sezon kombiak mnie cisnal. Nie chcial sie dopasować. Z tą skóra to chyba jest prawda, bo to samo powiedzial mi kiedys gosc jak kupowalem buty. Im lepsza skóra, lepiej wyprawiona, tym mniej sie rozchodzi. Pewnie dlatego kombi AMX wyglada jak szmata a moj Deanese wyglada po wyczyszczeniu jak nowy.
Odpowiedzskora zawsze sie ulozy, ale jak zapusciles sadlo to nie spodziewaj sie, ze kombi rozciagnie sie 2 rozmiary.to nie lycra
OdpowiedzAle właśnie z artykułu wynika, że skóra się nie ułoży...
Odpowiedzpewnie najwięcej zależy od tego jaka to skóra i jaki kombinezon. Moje rękawice się nie ułożyły dlatego w końcu je wypiepszyłem i kupiłem nowe.
OdpowiedzA co jeśli kupię sobie kombi na miarę a ono nie będzie pasowało?
Odpowiedz1. Ktoś pomylił zamówienia i dostałeś nie swój :) 2. Ktoś Cię źle zmierzył. 3. Sam się mierzyłeś.
Odpowiedz