Jorge Lorenzo ³amie obojczyk na Assen
Jorge Lorenzo już od jakiegoś czasu nie zalicza Assen do swoich najszczęśliwszych torów, ale teraz będzie mógł chyba mówić o prawdziwym fatum. Na czwartkowym mokrym wolnym treningu Hiszpan zaliczył potężnego high sida i upadając na asfalt złamał lewy obojczyk. Do wypadku doszło w najszybszej części toru, na prawym zakręcie o nazwie Hoge Heide w chwili gdy Lorenzo poruszał się z prędkością 238 km/h. Bezpośrednią przyczyną utraty przyczepności miało być najechanie na kałużę. W trakcie sesji cały czas padał deszcz i warunki zmieniały się na coraz gorsze.
Broniący tytułu Mistrza Świata zawodnik zespołu Yamahy zabrany został natychmiast do centrum medycznego, gdzie stwierdzono złamanie obojczyka z lekkim przesunięciem. Złamanie na szczęście nie okazało się skomplikowane, ale wymagało interwencji chirurgicznej, aby zespolić kość i umożliwić Lorenzo jak najszybszy powrót na tor. Sam zainteresowany chciał poddać się operacji jak najszybciej, nawet jeszcze tego samego dnia w lokalnym szpitalu. Niestety w Assen wszystkie sale operacyjne zajęte były pod zabiegi ratujące zdrowie i życie, dlatego złamany obojczyk Lorenzo miał siłą rzeczy niższy priorytet. W rezultacie jeszcze wczoraj wieczorem Jorge wrócił samolotem do Hiszpanii. Dziś we wczesnych godzinach porannych (operacja rozpoczęła się w piątek o 2.00 w nocy i zakończyła około 4.00 nad ranem) zawodnik Yamahy został udanie zoperowany w szpitalu w Barcelonie. Rzecz jasna Jorge nie zobaczymy w sobotnim wyścigu w Assen.
Reklama
Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.
Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!
Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Marc Marquez, Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez i inni w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP
KUP TERAZ. WYSY£KA GRATIS »
Sytuacja w której znalazł sie Hiszpan jest nie do pozazdroszczenia. Choć złamanie obojczyka, czyli "branżowa" kontuzja w sportach motocyklowych, leczy się relatywnie łatwo i szybko, w kalendarzu MotoGP już za dwa tygodnie mamy GP Niemiec na Sachsenring. Tydzień później karuzela MotoGP przenosi się do Stanów Zjednoczonych na Laguna Seca. Oba te tory mają sporo zakrętów w lewą stronę, które obciążały będą bark zawodnika.
Zaistniała sytuacja otwiera jednocześnie szybszą drogę do tytułu dla Daniego Pedrosy. Rzecz jasna Dani zapewne wolałby zdobyć tytuł przez walkę na torze, a nie dzięki pechowi rywali, ale punkty w generalce liczone są zawsze tak samo - niezależnie od tego jak są zdobywane, czy też tracone. Pedrosa ma w tej chwili 7 punktów przewagi nad Lorenzo, ale po weekendzie, o ile nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, ta różnica zapewne znacząco się powiększy.







Komentarze 5
Poka¿ wszystkie komentarzeja go nie lubie, ale faktycznie mala satysfakcja dla daniego jak wygra nie majac glownego (chodz nie jedynego) rywala
OdpowiedzNo có¿ ... najlepszym siê zdarza :/
Odpowiedzszkoda Jorge ... mój faworyt do tytu³u mistrza w tym sezonie.
Odpowiedzszkoda Jorge ... mój faworyt do tytu³u mistrza w tym sezonie.
Odpowiedzszkoda Jorge ... mój faworyt do tytu³u mistrza w tym sezonie.
Odpowiedz