Jeremy Burgess zostaje z Rossim do końca kariery!
Dziewięciokrotny Mistrz Świata potwierdził, że w Ducati również obecna będzie jego australijska recepta na wygrywanie
Valentino Rossi potwierdził, że odchodząc z Yamahy, zabiera ze sobą szefa mechaników – 57-letniego australijczyka Jeremiego Burgessa. Spekulacje na ten temat pojawiły się zaraz po tym, gdy świat motocyklowy obiegła plotka o możliwości przejścia The Doctora do Ducati, jednak dopiero teraz oficjalnie wiadomo, jak będzie wyglądała przyszłość tych dwóch panów.
Jak Rossi powiedział o człowieku i przyjacielu, który pomógł mu zdobyć 7 tytułów mistrzowskich, a z którym współpracuje już 11 sezonów:
„Jerry zostaje ze mną aż przejdę na emeryturę.”
Jeremy Burgess:
„Rozmawiałem z Ducati i myślę, że wszystko pójdzie całkiem nieźle”


Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeTo chyba nie jest wielkie zaskoczenie ;)
Odpowiedz