Ścigacz.pl

Pojawienie się w platformach streamingowych produkcji, gdzie jedną z głównych ról grają motocykle, jest rzadkością. Dlatego powinien was zaciekawić nowy serial "Na szlaku odkryć", który właśnie wjechał do HBO MAX. Główną rolę gra w nim Jason Momoa, który postawił sobie za cel nietypowe zadanie.

Jason Momoa jest aktorem, który zazwyczaj gra twardziela. Nie ma się co dziwić, ponieważ często jesteśmy szufladkowani przez swoją aparycję. Dlatego tym bardziej powinien was zainteresować serial "Na szlaku odkryć", gdzie Momoa może być sobą i pokazać, co go kręci. Przy okazji można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Może też zdarzyć się, że przyciągną was motocykle, a te są bardzo nietypowe.

Jason Momoa odbywa swoją podróż na nietypowym motocyklu. To Harley-Davidson Knucklehead z 1936 r. w wersji przystosowanej do startów w zawodach hill climb. Ta wersja zadebiutowała w 1929 r. i miała silnik o pojemności 750 cm3 i jednobiegową skrzynię. Motocykl rozwijano przez wiele lat, zanim zaczął wygrywać zawody. Jednocześnie powstało nieco ponad 20 egzemplarzy i niewiele z nich przetrwało do dziś.

Momoa wyrusza w podróż po Stanach Zjednoczonych na jednym z niewielu zachowanych motocykli z tej serii. Jej celem z jednej strony jest odrestaurowanie lub odtworzenie 6 maszyn, a z drugiej - pokazanie tego, co inspiruje aktora i co go stworzyło. Dlatego odwiedza m.in. znanego fotografa oraz firmę produkującą gitary.

- Jazda na sześciu motocyklach o wschodzie słońca to była piękna rzecz. Fakt, że twoi przyjaciele zbudowali je i przerobili, jest jak spełnienie najdzikszych marzeń. To było bardzo specjalne - podsumował Momoa.

- Jason jest jak wielki artysta. Jest jak artysta uwięziony w ciele zapaśnika - tak określa go przyjaciel i współproducent serialu Brian Mendoza. Poniżej możecie zobaczyć zwiastun, a produkcja jest już dostępna w HBO MAX.