Ścigacz.pl

Google będzie wkrótce używać swojej popularnej aplikacji Mapy Google do kierowania kierowców przez bardziej przyjazne dla środowiska trasy, co ma na celu zminimalizowanie śladu węglowego pojazdów spalinowych.

Alphabet Inc. - konglomerat i holding powołany przez Google, ogłosił w tym tygodniu, że będzie wdrażać AI ulepszeń do Google Maps, aby pomóc w walce z niekorzystnymi zmianami klimatu. Transport odpowiada za około jedną piątą globalnej emisji dwutlenku węgla (CO2) na świecie, z czego trzy czwarte przypada nasze codziennie użytkowanie pojazdów i podróże.

Ulepszenia obejmują informacje na żywo o jakości powietrza dla kierowców, a także bardziej ekologiczne trasy na podstawie natężenia ruchu. Nowy model został skonstruowany w taki sposób, aby zapewnić niższe zużycie paliwa przy wykorzystaniu wiedzy z Narodowego Laboratorium Energii Odnawialnej Departamentu Energii USA. Google użyje dodatkowo własnych informacji odnośnie wzniesień i nachyleń dróg dostarczanych przez samochody Street View, a także zdjęcia lotnicze i satelitarne.

Dodatkowo, dzięki nowej funkcji warstwy pogodowej zobaczymy aktualne i prognozowane warunki temperaturowe w okolicy, a warstwa jakości powietrza pokaże, jak zanieczyszczone jest powietrze. Informacje te będą szczególnie przydatne jeśli użytkownik znajduje się na przykład na obszarze zagrożonym smogiem lub pożarami. Warstwa pogodowa będzie dostępna na całym świecie, natomiast warstwa jakości powietrza zostanie uruchomiona w Australii, Indiach i Stanach Zjednoczonych. W niedalekiej przyszłości usługa pojawi się w kolejnych krajach.

Użytkownicy aplikacji Mapy Google będą mogli również porównywać opcje podróży samochodem, motocyklem, rowerem, transportem publicznym i innymi w jednym miejscu, bez konieczności przełączania się między zakładkami.

Wszystko to jest częścią zobowiązania, jakiego Google podjęło się we wrześniu 2020 roku, aby pomóc miliardowi swoich użytkowników we wprowadzeniu działań mających na celu zmniejszenie ich wpływu na środowisko.

Czy trasy przyjazne środowisku będą też najszybsze? Mając na uwadze szybkość jako najwyższy priorytet dla większości użytkowników Map, Google zapewnia użytkowników, że nowe ekologiczne trasy będą używane jako domyślne tylko wtedy, gdy będą miały w przybliżeniu taki sam szacowany czas przybycia (ETA) jak najszybsze trasy.

Dane Glasgow - wiceprezes ds. produktu Google Maps, uspokaja użytkowników aplikacji: "W przypadkach, gdy trasa przyjazna dla środowiska mogłaby znacznie wydłużyć czas dotarcia do celu, pozwolimy kierowcom porównać względny wpływ CO2 między trasami, aby mogli sami wybrać".

Użytkownicy nie muszą zatem obawiać się, że Google pozbawi ich wyboru trasy, czy też będzie narzucać jedyną słuszną drogę. Gigant jedynie zaproponuje przyjazne dla środowiska trasy, które zajmują jak najmniej czasu przejazdu, aby zachęcić nas do trzymania się bardziej ekologicznych opcji. I bardzo pięknie, chociaż funkcjonalność, która dziś jest opcjonalna, wcale nie musi taka pozostać w przyszłości, prawda?