Przyzwyczailiśmy się już do niecodziennych zabudów motocykli Ural. Były wersje z łopatą i lądowiskiem drona, ale takiej jeszcze nie widzieliście - to prawdziwy Cafe Racer - mobilna kawiarnia!

Kiedy pierwszy raz zobaczyliśmy to cudeńko, byliśmy gotowi uwierzyć, że to fabryczna wersja Urala - marki, która znana jest z dość niecodziennych wersji swojego motocykla. Okazało się jednak inaczej - ta mobilna kawiarnia powstała, owszem, na bazie Urala, jednak wykonał ją norweski customizer z USA.

Pomysł jest formą promocji sklepu z odzieżą motocyklową z Oregonu. Salon znany jest z pysznej kawy, którą właściciel postanowił dosłownie wysłać do ludzi. W tym celu zlecił tunerowi przystosowanie modelu CT z 2014 roku.

Zamontowano profesjonalny ekspres ciśnieniowy La Marzocco, młynek i agregat prądotwórczy. Do tego 100-litrowy zbiornik na wodę, zmywarka i system oczyszczania. Komplet sprzętów okazał się sporo ważyć, więc customizer dokonał niezbędnych zmian w zawieszeniu.

Całość uzupełniono gustownym parasolem i trzeba przyznać, że to chyba najbardziej czadowa kawiarnia, jaką w życiu widzieliśmy!