Generalny Pomiar Ruchu 2025. AI wkracza na polskie drogi
Generalny Pomiar Ruchu (GPR) to operacja o ogromnym znaczeniu, która pozwala zebrać kluczowe dane o natężeniu ruchu drogowego w naszym kraju.
Wyniki tego projektu mogą zaważyć na przyszłości polskiej infrastruktury drogowej - od planowania nowych inwestycji, przez zarządzanie ruchem, aż po poprawę bezpieczeństwa na drogach.
GDDKiA właśnie ogłosiła start kolejnej edycji tego cyklicznego badania, które odbywa się co pięć lat. Tym razem do gry wkraczają zaawansowane technologie. Na drogach krajowych i wojewódzkich pojawią się automatyczne liczniki, kamery, a nawet systemy bazujące na sztucznej inteligencji. To one przejmą rolę cichego obserwatora, który bezbłędnie zarejestruje każdy przejeżdżający pojazd.
Pomiar obejmie całą sieć dróg zarządzaną przez GDDKiA, choć z wyjątkiem fragmentów przebiegających przez miasta na prawach powiatu. Sieć drogowa została podzielona na specjalne odcinki pomiarowe - miejsca starannie wybrane, by uchwycić jak najbardziej reprezentatywne dane. Kluczowe punkty znajdują się w okolicach dużych skrzyżowań, granic miast czy w pobliżu zakładów przemysłowych i centrów handlowych.
Jak będzie wyglądać to liczenie? Zautomatyzowane systemy będą działać przez cały rok, wykorzystując m.in. dane z systemu poboru opłat e-TOLL oraz od operatorów autostrad. Nagrania wideo z kamer zostaną przeanalizowane w wybrane dni - wtorki, środy, czwartki i niedziele - które, zdaniem ekspertów, najlepiej oddają rzeczywiste natężenie ruchu. A co z innymi dniami? Te są zbyt zmienne, by dostarczyć wiarygodnych informacji.
Na drogach wojewódzkich pomiary rozpoczną się w marcu 2025 roku, a ich intensywność zależeć będzie od znaczenia danego odcinka. Niektóre miejsca zostaną monitorowane pięć dni w roku, inne tylko jeden. Tymczasem drogi krajowe już w styczniu 2025 roku staną się areną pierwszych testów z wykorzystaniem kamer.
Na efekty tej wielkiej akcji przyjdzie nam jednak trochę poczekać. Pierwsze wyniki Generalnego Pomiaru Ruchu 2025 zostaną opublikowane w formie szczegółowych raportów dopiero w drugim kwartale 2026 roku. Jeśli jednak wszystko pójdzie zgodnie z planem, dane te będą bezcenne - zarówno dla urzędników, jak i naukowców, policji czy inwestorów.
Jedno jest pewne - tegoroczny GPR to nie tylko zwykłe liczenie pojazdów. To także wyraźny sygnał, że technologia coraz śmielej wkracza w świat zarządzania ruchem. Czy sztuczna inteligencja i zaawansowane systemy zrewolucjonizują polskie drogi? Na pewno okażą się bardzo pomocne do różnego rodzaju systemów detekcji i, pośrednio, dyscyplinowania, karania kierowców nieprzestrzegających przepisów. Właściwie wszystko zdaje się zmierzać do większej kontroli nad drogami, pojazdami i… nami. Nie jestem pewien, czy to dobrze.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze