Fina³ sezonu jak z filmu. Wicemistrzostwo dla Filipa Surowiaka!
To był weekend, który na długo zostanie w pamięci fanów wyścigów. Na legendarnym torze Oulton Park zakończyła się seria British Talent Cup 2025 - jeden z kluczowych etapów programu "Road to MotoGP". Emocje sięgały zenitu, a nasz rodak, Filip, po pełnym dramaturgii finale wywalczył tytuł Wicemistrza!
Polak po raz kolejny udowodnił, że potrafi jeździć jak natchniony i że przyszłość MotoGP może należeć właśnie do niego.
Już od pierwszych treningów było wiadomo, że Filip nie zamierza odpuszczać. Czas 2:02.614 w pierwszej sesji i 2:00.456 w drugiej jasno pokazały, że cel jest jeden - zwycięstwo. Ale prawdziwe wyzwania dopiero miały nadejść. W sobotę nad Wyspami Brytyjskimi przetoczył się sztorm "Amy", który zamienił tor w ślizgawkę. Warunki ekstremalne, widoczność fatalna, ale Filip zachował spokój i pewność siebie, zgarniając kolejne Pole Position. W pierwszym wyścigu, rozgrywanym na mokrej nawierzchni, dojechał trzeci, choć stracił kilka punktów do lidera tabeli Ethana Sparksa. Różnica wzrosła do ośmiu punktów - a to oznaczało, że niedziela będzie walką do ostatniego metra.
Drugi wyścig przyniósł jeszcze większe emocje. Start opóźniony przez pogodę, wiatr szarpiący motocykle i niesamowite tempo najlżejszego w stawce Sparksa, który wykorzystał swoje 13 kilogramów przewagi. Filip stoczył pasjonującą bitwę z braćmi Frost, próbując wyrwać drugie miejsce. Przez większość wyścigu wyglądało na to, że się uda, ale na ostatnim okrążeniu Mayson Frost wcisnął się pod łokieć i sprzątnął podium sprzed nosa Polaka. Filip kończył czwarty, ale wiedział, że to jeszcze nie koniec.
Niedziela przyniosła dramatyczne oczekiwanie. Awaria motocykla w innej klasie i plama oleju na torze spowodowały dwugodzinne opóźnienie. Kibice Filipa zamarli, czekając na start ostatniego wyścigu sezonu. Gdy wreszcie o 16:00 zawodnicy ruszyli, Polak eksplodował formą. Od pierwszych metrów narzucił tempo, którego nikt nie był w stanie utrzymać. Prowadził z pasją, precyzją i sercem, kończąc sezon w wielkim stylu - zwycięstwem w ostatnim wyścigu roku!
To była perfekcyjna klamra całego sezonu. Filip zgarnął tytuł Wicemistrza British Talent Cup 2025 i pokazał, że jest gotów na kolejny etap swojej kariery. Cały rok walczył na limicie, z determinacją, której nie powstydziłby się żaden zawodnik MotoGP. Polska dawno nie miała tak utalentowanego młodego kierowcy na międzynarodowej scenie.
Po wyścigu Filip nie krył emocji. "To był niesamowicie intensywny weekend. Wynik końcowy nie jest dokładnie taki, o jakim marzyłem, ale wiem, że dałem z siebie wszystko - naprawdę 110 procent. Jestem dumny z pracy całego zespołu, który walczył razem ze mną. Kończę sezon wygraną i z największą liczbą zwycięstw, więc czuję ogromną satysfakcję. Dziękuję moim sponsorom i partnerom za wsparcie i wiarę we mnie" - podsumował Filip.
Dzięki Filipowi Polska flaga może dumnie powiewać także na brytyjskich torach. Jeśli ktoś jeszcze miał wątpliwości, czy mamy w kraju zawodników zdolnych do sięgnięcia po MotoGP, powinien szybko zmienić zdanie. Gratulacje dla Filipa! Zaglądajcie na profil naszego zawodnika: Facebook: https://www.facebook.com/filipsracingFS75, Instagram: https://www.instagram.com/filipsracing/.


Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze