Dziecko rzuca kamieniem w motocyklistê
Chłopak zbyt poważnie potraktował wersy Pisma Świętego...
Przyjrzyjcie się uważnie lewej stronie oglądając film. W okolicy 0:13 widać dwóch poruszających się chodnikiem dzieciaków. Jeden z nich rzuca w jadącego motocyklistę czymś, co prawdopodobnie jest kamieniem. Bardzo wyraźnie poirytowany motocyklista zatrzymuje sprzęt i postanawia odszukać chłopców. Jeden z nich zdołał zwiać, ale drugi spaceruje po parku jak gdyby nigdy nic. Jak poradził sobie z nim motocyklista? Zobaczcie sami:
Nieco starsi czytelnicy pewnie pamiętają, że za każdą podobną akcję w czasach ich młodości nie mogli by usiedzieć na tyłku przez trzy tygodnie. Czy to te "bezstresowe wychowanie"? Oceńcie sami. I uprzejmie prosimy, przekażcie swoim pociechom, aby nie rzucały kamieniami w motocyklistów.
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzeKlops mam pytanie jeste¶ motocyklista tak albo nie? proste pytanie my mamy kilka zasad wrazie wu a to ¿e gnuj nie potrafi siê *** zachowaæ i ¿uca kamieniami w motocyklistów to nale¿y mu siê ...
Odpowiedz@igoRR brawo udowodni³es jaki to z Ciebie mê¿czyzna i wspó³czujê Twoim pociechom w przysz³o¶ci, oraz wspó³ma³¿once ...
OdpowiedzBrak prawego prostego sprawi, ¿e gówniarze zrobi± to drugi raz skoro za pierwszym usz³o im to na sucho.
OdpowiedzKlaps OK, ale prawy prosty... id¼ kole¶ na ring, bo je¶li masz dziecko, to wychowasz je na boksera i potem swoj± ¿onê, dzieci bêdzie t³uk³, bo nauczy siê, ¿e gdy co¶ nie idzie po jego my¶li, to nale¿y siê "lanie"...
Odpowiedz