Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 46
Pokaż wszystkie komentarzeDużo zależy od charakteru człowieka, jego predyspozycji do jazdy, myślenia przede wszystkim itd. Ja mam za sobą tylko 2 sezony... Uważam, że jestem dopiero na etapie "nauki". Zrobiłem do tej pory kilkanaście tys. km - bez gleb (odpukać). Wcale nie uważam, że to nigdy tego nie doświadczę tylko wiele osób mi mówiło, że szybko zaliczę paciaka... Jakoś do tego nie doszło ;) Ale mam kolegów, którzy na pierwsze moto kupowali również 600 czy więcej i zaraz właściwie po kupnie moto glebowali :/ czasem po 1 tys. km. Z moich obserwacji wynika, że tak kończy się właśnie "kozaczenie" :P A później motocykl weryfikuje umiejętności :/ Niestety... Dodam jeszcze, że naprawdę nie było do tej pory "zamachu" na moje życie. Fakt, zdarzyło się kilka podbramkowych sytuacji, ale jak to autor stwierdził przez "gapiostwo" innych kierowców. Pozdrawiam i Szerokości wszystkim życzę :)
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza