Darmowe autostrady od 1 lipca, ale nie wszystkie i nie dla ka¿dego. Rzeczywiste korzy¶ci bêd± znikome
W ramach kampanii wyborczej obecny rząd postanowił puścić oczko w stronę kierowców i szumnie zapowiedział, że autostrady będą darmowe. Nowe przepisy zostały szybko uchwalone i zaczną obowiązywać od 1 lipca. Kogo będą dotyczyć? Które odcinki autostrad staną się bezpłatne? Szukając odpowiedzi na te pytania, sytuacja nie wygląda już tak różowo.
Już w połowie maja politycy Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli zniesienie opłat za autostrady. Na razie pomysł ten dotyczy tylko tych krajowych, ale pojawiły się głosy, że władza ma instrumenty, by "zachęcić" do współpracy również prywatnych koncesjonariuszy. Od 1 lipca zaczną obowiązywać przepisy znoszące konieczność dokonywania opłat za przejazd autostradami, ale w rzeczywistości korzyści będą niewspółmierne do szumu zrobionego wokół tych obietnic.
Od 1 lipca zostaną zniesione opłaty na odcinku autostrady A2 pomiędzy Koninem a Strykowem oraz A4 na odcinku Wrocław - Sośnica. Łącznie daje to 261 km autostrad. Z opłat będą zwolnieni tylko kierowcy samochodów osobowych i motocykli. Kierowcy pojazdów pozostałych kategorii nadal będą musieli płacić.
Wbrew pozorom oszczędność nie będzie zbyt duża, bo za przejazd odcinkiem A2 zarządzanym przez GDDKiA trzeba zapłacić 9,9 zł, a za przejazd odcinkiem A4 - 16,2 zł. Stawka wynosi 10 gr za kilometr. Które odcinki pozostaną płatne? W przypadku autostrady A2 będzie to trasa Konin - Świecko. W przypadku A4 to odcinek od Katowic do Krakowa. W prywatnych rękach jest też odcinek A1 od węzła Rusocin do węzła Nowa Wieś.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze