Kiedy wylicytowany Harley trafi³ wreszcie w rêce Jarka, ten tylko dokona³ najbardziej niezbêdnych poprawek mechanicznych i przez pierwszy sezon je¼dzi³ motocyklem w niezmienionej postaci. Praktyka wykaza³a, ¿e maszyna jest w dobrej kondycji i najwyra¼niej od czasu zamontowania kompresora nie pokona³a zbyt wielu kilometrów. Dlatego te¿ nie mo¿emy nic powiedzieæ o tym, jakie modyfikacje poza zainstalowanie sprê¿arki zastosowano. Fakt jest taki, ¿e ten Harley przyspiesza jak dziki i bez najmniejszych ceregieli przekracza prêdko¶æ 200 km/h, co dla seryjnej sztuki z silnikiem Evo jest nieosi±galne.
Galeria pochodzi z artyku³u:
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze