Biesiekirski imponuje w mistrzostwach Europy w Portugalii
Po starcie z ósmego pola, Piotr Biesiekirski widowiskowo przebił się na szóstą pozycję i zaimponował świetnym tempem, na torze w portugalskim Portimao o zaledwie trzy dziesiąte sekundy rozmijając się z czwartym miejscem w motocyklowych mistrzostwach Europy klasy Moto2.
Jedyny Polak w stawce od początku weekendu na torze Autodromo International do Algarve utrzymywał się w czołówce, pierwszy piątkowy trening kończąc na piątej pozycji w stawce 23 zawodników z całego świata.
Reklama
Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.
Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!
Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Marc Marquez, Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez i inni w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP
KUP TERAZ. WYSY£KA GRATIS »
Po zakwalifikowaniu się do dwóch niedzielnych wyścigów czwartej rundy mistrzostw Europy Moto2 na ósmej pozycji, 21-letni zawodnik ekipy Fau55 Euvic Racing nie ukończył pierwszego z nich z powodu awarii sprzęgła.
Drugi wyścig Polak rozpoczął od kapitalnego startu, przebijając się na szóstą lokatę. Na finiszu Biesiekirski dogonił grupę walczącą o czwarte miejsce, z którym na mecie, po zaciętej walce, rozminął się o zaledwie trzy dziesiąte sekundy.
Piąta z ośmiu rund mistrzostw Europy Moto2 odbędzie się za dwa tygodnie na znanym z MotoGP i Formuły 1 torze w Barcelonie
"Jestem bardzo zadowolony z mojego tempa w drugim wyścigu - mówi Piotr Biesiekirski, który w tym sezonie wygrywał pięciokrotnie w mistrzostwach Hiszpanii klasy Superstock 1000. - Rok temu z takimi czasami okrążeń stałbym tutaj na podium, co pokazuje, jak wyśrubowany jest w tym sezonie poziom mistrzostw Europy Moto2. Kwalifikacje nie do końca poszły po mojej myśli, co potencjalnie kosztowało mnie dzisiaj walkę o podium, ale wiemy co poprawić jeszcze przed rundą w Barcelonie, w której liczę na kolejny solidny weekend. Bardzo dziękuję zespołowi za ciężką pracę, a polskim kibicom za jak zawsze gorący doping".
Więcej informacji o Piotrze Biesiekirskim na jego oficjalnym profilu pod adresem Facebook.com/PiotrBiesiekirskiOfficial oraz na oficjalnej stronie internetowej www.pbk74.com.







Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze