Ścigacz.pl

„Okazało się, że to napad na jubilera. Wtedy jeszcze bardziej się zdenerwowałam – coś takiego nie może ujść im na sucho i to jeszcze w biały dzień!”

Poniedziałek, 7 .lutego, Środkowa Anglia, Northampton. Sześciu młodocianych rabusiów na skuterach napada na jubilera. Mają na sobie kaski, są uzbrojeni w młotki i mają zamiar wpaść, zniszczyć, ukraść i uciec. Nie przewidzieli jednak, że z oddali może nadbiec starsza pani w czerwonym płaszczu. Babcia na swoją obronę posiada zaledwie torebkę i jak gdyby nigdy nic, nie bacząc na własne bezpieczeństwo, atakuje rabusiów, opanowując całą sytuację.

Jak dla agencji Reuters powiedziała kobieta pracująca w jubilerze, wszyscy byli przerażeni, chowali się pod biurka, włączali alarmy i blokowali drzwi. A tu nagle przybiegła starsza pani i zaczęła rabusiów tłuc po kaskach swoją torebką.

Z 75-letnią Ann Timson, nazwaną przez lokalne media Super Babcią, rozmawiała gazeta Daily Mail:

„Na początku myślałam, że jeden z nich został otoczony przez trzech innych. Nie mogłam po prostu stać i patrzeć jak ktoś zostanie pobity, albo nawet gorzej - więc musiałam interweniować. Co mnie zaniepokoiło, to że dużo ludzi stało dookoła i po prostu patrzyło jakby byli w szoku; nikt nic nie zrobił. Gdy podbiegłam okazało się, że to napad na jubilera. Wtedy jeszcze bardziej się zdenerwowałam – coś takiego nie może ujść im na sucho i to jeszcze w biały dzień!”

Ludzie znajdujący się dookoła pomogli pani Ann. Jeden ze skuterzystów został obezwładniony aż do przybycia policji, trzech kolejnych zostało w krótkim czasie aresztowanych, a pozostała dwójka jest poszukiwana.

Jak Super Babcia podsumowała całe zamieszanie dla Daily Mail:

„Nie jestem bohaterką, a może mieszanie się w to było nawet trochę głupie z mojej strony, ale ktoś musiał coś zrobić. Teraz chcę po prostu spokoju. Czuję się bardzo niekomfortowo całym tym zainteresowaniem prasy i mediów.”