Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 55
Pokaż wszystkie komentarze7 lat temu zakupiłem na pierwsze moto cbr1000f, moto ciężkie dość szybkie i słabo tracące swą prędkość...jeździłem nią 5 lat i mimo nieporęczności i nieustannej walki z maszyną, dała wiele radości. Uważam że dała mi lepszą szkołę i przygotowanie do kolejnego moto...A jedyna parkingowa gleba dała do zrozumienia że nawet doświadczenie kilku sezonów nie daje gwarancji na bez wypadkowość. Niech każdy kupuje co mu się podoba i dużo czasu poświęca na szkolenie swej techniki czasem nawet kosztem wyprawy z plecakiem nad wodę;)
OdpowiedzOpowiedz to matkom tych chłopaków, którzy postąpili podobnie, ale "się nie udało".
OdpowiedzA co kolego powiesz matce chłopaka który za jej namową tego dnia nie siadł na litra i dostał strzał stojąc na przystanku bo akurat jakiś kierowca się zagapił?? Wypadki się zdarzają czy jeździsz litrem czy 250tka i tylko rozwaga i masa szczęścia mogą tu coś pomóc. A na dodatek obecne "małe" pojemności wcale nie są takie wolne jak tu wszyscy wypisują.
OdpowiedzWypadki się zdarzają, ale litrom częściej. Nieco pokory...
OdpowiedzWidzę Ze totalnie nie zrozumiałeś ani tekstu ani przesłania tego artykułu! Polecam wizyte u polonisty, który nauczy Cię: jak zrozumiec czytany tekst.
OdpowiedzTu nie chodzi o czytany czy napisany tekst;) Tylko trochę złości mnie podejście do ludzi jakby byli lekko upośledzeni...Jedni drugim chcą udzielać rad jak lepiej jakie moto na pierwsze itd. Jakby mieli w 100% racje i innej drogi nie było. Nie ma recepty na przygodę z motocyklami. Ps jeżeli chcesz nauczyć się jazdy na pięknej gniadej klaczy...nie siadasz na osiołka;) Pozdrawiamc
Odpowiedz