Ścigacz.pl

Jeśli zapytasz dowolnego motocyklistę o jego motocykl, będzie godzinami wymieniał zalety modelu, cechy napędu i silnika. Może doda kilka słów o elektronice i dodatkach. O oponach najczęściej rozmawiamy na końcu, a przecież bez względu na styl motocykla, na którym jeździsz, opony są niezbędne do osiągów i bezpieczeństwa.

Na opony motocyklowe trzeba zwracać większą uwagę, niż na samochodowe. Oto pięć spraw, o których warto pamiętać, aby jeździć bezpiecznie i z optymalnymi osiągami.

Kontroluj ciśnienie. Nie tylko swoje

Większość opon motocyklowych wykazuje po kilku tygodniach, lub nieco dłużej, mniejsze ciśnienie niż początkowo. W części przypadków różnica jest nieznaczna, ale z czasem powietrze umyka, nawet jeśli opony i felgi są w doskonałym stanie. Niekiedy utrata ciśnienia jest bardziej zauważalna, a najgorzej, gdy dowiadujesz się o tym w trakcie jazdy, bo motocykl zaczyna dziwnie się zachowywać.

Jeśli tracisz dużo powietrza, musisz dowiedzieć się, dlaczego tak się dzieje. Na początek dokonaj inspekcji opon, łącznie z bocznymi ściankami, zaworami i obręczami. W większości przypadków już na tym etapie można zdiagnozować problem. Warto pamiętać, że niedopompowane opony oznaczają słabsze osiągi i mniejszą trwałość.

Dlatego najlepiej sprawdzać koła przed każdą jazdą. Podczas ostatniej przejażdżki mogłeś najechać na gwóźdź lub inny element, który pozostał w gumie, a kontrola przed wyjazdem z garażu pomoże uniknąć ewentualnej, przykrej niespodzianki. Kolejna korzyść z kontroli przed jazdą, to fakt, że szybciej zauważysz nietypowe zużycie opon, ubytki lub inne ciała obce, które mogły wbić się w oponę.  

Wybierz właściwą oponę do danego zadania

Twój motocykl został fabrycznie wyposażony w zestaw opon dopasowanych do jego przeznaczenia: motocykle sportowe mają przyczepne opony, które trzymają się na zakrętach, motocykle terenowe mają koła z kostkami, które wgryzają się w glębę, a cruisery są wyposażone w "sztywne" opony, które wytrzymują większe obciążenia.

Motocykliści wpadają w kłopoty, gdy wybierają opony, które nie są odpowiednio dobrane do ich maszyn. Na przykład, gdy terenowa, kostkowa opona trafia na motocykl uliczny - aby nadać mu wygląd scramblera, albo gdy ktoś decyduje się na mniej elastyczną oponę diagonalną zamiast radialnej, aby zaoszczędzić pieniądze. Zdarzają się tez próby instalacji zbyt szerokiego kapcia dla walorów wizualnych lub z przekonania, że dzięki temu zwiększy się przyczepność. Niektórzy ekstremalni zawodnicy zakładają nawet opony samochodowe na tył ciężkich motocykli turystycznych, aby zaoszczędzić pieniądze i wydłużyć żywotność opon.

Oczywiście nie musisz za każdym razem, gdy potrzebujesz nowych opon, trzymać się tych, które zostały założone w fabryce. Najlepiej jednak stosować się do wytycznych producenta dotyczących rozmiaru i typu. Efektem złego doboru ogumienia może być ewentualność ocierania się opony o elementy motocykla, np. w błotniku, przedwczesne zużycie lub niewystarczająca przyczepności. Kombinowanie może być kosztownym i niebezpiecznym błędem.

Wiek ma znaczenie

Opony motocyklowe z czasem się zużywają, z wiekiem tracą też swoje właściwości, nawet jeśli więcej stoją niż jadą. Najłatwiejszym do zauważenia procesem jest zużycie bieżnika, jednak opony motocyklowe podlegają również procesowi utleniania; im są starsze, tym mniej elastyczna jest guma. Oznacza to mniejszą przyczepność, co z kolei przekłada się na gorsze osiągi i mniejsze bezpieczeństwo.

Producenci opon umieszczają na ich ścianach bocznych czterocyfrowy kody daty produkcji oznaczający tydzień i rok. Dla przykładu: kod 3119 oznacza, że opona została wyprodukowana w 31 tygodniu 2019 roku. Warto podkreślić, że tzw. DOT oznacza Amerykański Departament Transportu (the Department of Transportation), natomiast to właśnie ten skrót jest używany do potocznego określenia daty produkcji opony.

Producenci opon motocyklowych zalecają wymianę opon po upływie około pięciu lat, aby mieć pewność, że jazda na nich jest bezpieczna.

Jedna uwaga. Jeśli kupujesz u lokalnego dealera, możesz mieć pewność, że nie będzie próbował wcisnąć klientowi starych opon. Ale Internet i inne źródła wymagają bacznej uwagi, co do oferowanych kompletów. Osobiście zdarzyła mi się sytuacja, że zaprzyjaźniony serwis zaoferował mi opony, które okazały się mieć wytartą datą produkcji. Pod odpowiednim kątem udało się jednako odczytać kod. Kapcie miały jedenaście lat. Już się z chłopakami nie kolegujemy.

Drogie opony? To policz jeszcze raz

W naszym świecie cena nie zawsze odzwierciedla jakość produktu, ale w przypadku opon motocyklowych najczęściej tanie opony nie zapewniają takich samych osiągów ani trwałości jak droższe modele renomowanych marek.

Najlepsze opony motocyklowe kosztują sporo, ale zazwyczaj starczają na dłużej i jest mniej prawdopodobne, że będziesz miał problemyW najdroższych modelach stosowane są nowoczesne rozwiązania, do tego dochodzą najlepsze materiały oraz najbardziej zaawansowane technologie produkcyjne.

W rezultacie, renowane marki oferuja zazwyczaj zdecydowanie lepsze parametry, m.in. takie jak: lepsza przyczepność na mokrej nawierzchni czy mniejszy opór toczenia opony. Cena jest wyższa, ale to często się opłaca.

Nasze doświadczenia są… różne

Chociaż można sformułować pewne ogólne zalecenia dotyczące opon (używaj tego, co przewidział producent itp.), warto pamiętać, że każdy ma inny styl jazdy, doświadczenia i oczekiwania. To, co działa lub nie działa dla jednego motocyklisty, może nie mieć takich samych rezultatów dla Ciebie.

Mimo to sprzedawcy w lokalnym salonie, prawie zawsze też motocykliści, najczęściej mają dobry pomysł na to, co będzie odpowiednie dla Ciebie i Twojego motocykla, a ponadto uzyskasz cenne porady, które pozwolą Ci dokonać właściwego wyboru.

Z czasem sam dojdziesz do tego, jakie opony odpowiadają Twoim potrzebom i budżetowi, ale podczas tej podróży warto posłuchać, czego nauczyli się inni kierowcy przejeżdżający w roku tysiące kilometrów.

Jesteś jednym z nich? To dobrze. Nie musiałeś czytać tego wszystkiego, bo już do bardzo dobrze wiesz. A masz jeszcze chwilę? To w takim razie podziel się z innymi swoimi własnymi uwagami i doświadczeniem zostawiając komentarz. Lewa w górę.