1911 Pierce Four - dawno, dawno temu
Powinniśmy mieć w Ścigacz.pl specjalny komunikat, w którym informowalibyśmy, że teraz piszemy dla fanów oldschoolowych motocykli. Nie mamy na myśli lat 70,80. Mamy na myśli prawdziwe dinozaury z początku ubiegłego wieku. Pierce Four, rocznik 1911. To coś, co wygląda jak rower, którym jeździliby hipsterzy na Powiślu jest tak naprawdę motocyklem. Mało tego, ma dość rzadko spotykany na kartach historii silnik w postaci wzdłużnie ustawionego czterocylindrowca.
Ma on pojemność 700cm3 i moc zawrotnych, szalonych wręcz 4 KM. Co ciekawe, jest tu mnóstwo ciekawych rozwiązań w postaci dwóch przełożeń w skrzyni biegów, wielotarczowego sprzęgła czy pneumatycznego zawieszenia przedniego. Zgadnijcie gdzie jest zbiornik paliwa. W ramie! Tak, to taki prehistoryczny protoplasta Buella! Jeśli wasz mózg jest już w kawałkach, to zerknijcie na wydech pod silnikiem… Historia egzemplarza na zdjęciach jest dość ciekawa, ponieważ przez ostatnie 90 lat stał on w magazynie, przykryty plandeką z alarmująco sporą warstwą kurzu. Po takim czasie motocykl został odrestaurowany i odmalowany, ale jak zapewnia właściciel silnik nadal miał kompresję i iskrę. W kwietniu tego roku odbędzie się aukcja w Nowym Jorku, gdzie będzie można to cudeńko nabyć.
|
|
|













Komentarze 2
Poka wszystkie komentarzeW zasadzie biegi s trzy bo jeszcze peday :D Innowacja to te napd wakiem cho komplet narzdzi w dzisiejszych czasach to te by bya innowacja :D
OdpowiedzJest adniej i staranniej wykonany ni niejedna nowa chiska popierduka, dziki za cynk na licytacje ;D
Odpowiedz