Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarze"Takie sytuacje niezbędne, czy po prostu przejście się - oczywiście są dla naszego zdrowia psychicznego również potrzebne - to nie oznacza, że mamy się gromadzić na placach, to nie oznacza, że mamy iść na plac zabaw z dziećmi, to nie oznacza, że mamy pójść na bulwary i wspólnie grillować ze znajomymi" - mówił minister zdrowia na konferencji prasowej." Czy jest kompletny zakaz jeżdżenia w okół komina? Cholera wie tak naprawdę... Artykuł mocno na wyrost żeby zrobić clickbait...
OdpowiedzBBB, a ja uważam że artykuł jak najbardziej na miejscu. Przeczytaj oficjalny komunikat o ograniczeniach w przemieszczaniu się. Jest wyraźnie jak byk napisane, że WYŁĄCZNIE w sprawach bytowych, życiowych. Przykładowe sytuacje są wymienione i nie ma tam słowa o "przejażdżce" dla przyjemności. I wg mnie to dobry ruch rządu akurat. I dobrze że scigacz o tym informuje.
OdpowiedzPo części masz rację , z tym że czy spacer bądź wyjście do lasu nazwiesz sprawą życiową? A zacytuję ze strony gov.pl:" Czy mogę wyjść na spacer do parku lub lasu, wyjść z dziećmi na plac zabaw? Przepisy odnoszą się do niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć spacer czy wyjście do lasu, ale z zachowaniem ograniczeń odległości oraz limitu przemieszczających się osób (maksymalnie dwie osoby, z wyłączeniem rodzin). Zalecamy, aby ograniczać tego typu wyjścia do niezbędnego minimum. Ograniczenia dotyczą natomiast placów zabaw, które są miejscem gromadzenia się różnych osób, a tym samym wysokiego ryzyka zakażenia." Także jeśli dla kogoś wyjście do lasu jest koniecznością to dla mnie samotna przejażdżka również może nią być. A sądzę że bliższy kontakt z ludźmi będę miał w lesie niż na motocyklu.
Odpowiedz