tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Miałem sprawę w sądzie, oczywiście przegrałem. Jechałem samochodem - komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: qazq 27.11.2019 15:39

Miałem sprawę w sądzie, oczywiście przegrałem. Jechałem samochodem dokładnie 90km/h w terenie zabudowanym, ustawione na tempomacie więc żadnej możliwości pomyłki. Co więcej mam lokalizator który co sekundę zapisuje prędkość dość dokładnie - wg. GPS wahała się przez cały czas w zakresie 88-91km/h, do tego miałem dashcam z którego czas przejazdu między słupkami 100m pokazuje że jechałem średnio 90km/h. Radiowóz jechał ponad 300m za mną, filmując na ogromnym zoomie (na tym filmie zoom jest też spory, ale u mnie był jeszcze większy), obraz cały latał góra-dół i drżał. Radiowóz jechał z prędkością 127km/h około 200m, w tym czasie szerokość mojego samochodu w kadrze się powiększyła o kilkanaście pikseli, co po przeliczeniu wszystkich kątów dokładnie odpowiada temu że ja jechałem 90km/h a radiowóz 127km/h. Przedstawiłem te obliczenia przed sądem, przedstawiłem logi z mojego GPS. Sąd sprawdził czy policjanci mieli odpowiednie szkolenia i uprawnienia, oraz orzekł że ponieważ policjant posiadał przeszkolenie jest to rękojmia prawidłowo wykonanego pomiaru i w związku z tym nie daje wiary żadnym filmom, GPS-om i niczego bo są tu urządzenia nieatestowane, a videorejestrator jest urządzeniem homologowanym, a policjant jest osobą uprawnioną do dokonywania pomiarów. Zostałem skazany na grzywnę, wraz z kosztami procesu w sumie było to 3700zł i utrzymana została decyzja o zatrzymaniu prawa jazdy na 3 miesiące. Tak więc życzę szczęście w państwie z dykty.

Odpowiedz

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę