Tragedia podróżników: kiedy spaliłeś wszystkie BMW "GSy" zamiast je przewieźć
Chiny. Na lawetę pakowanych jest kilkanaście egzemplarzy różnych modeli BMW segmentu Adventure, wraz z wyposażeniem dodatkowym. Najprawdopodobniej jest to transport przez jakiś region grupy turystycznej. Motocykle ledwo mieszczą się na przyczepie ciągnika siodłowego. Nic nie zwiastuje nadchodzącej tragedii...
Następne ujęcie pokazuje zabezpieczenie wypadku na drodze. Okazuje się, że ciężarówka zapaliła się w czasie jazdy. Ogień przeniósł się i pochłonął...nie uprzedzajmy faktów. To zobaczycie na filmie. My zastanawiamy się, czy przewoźnik miał ubezpieczenie ładunku, bo w przeciwnym razie ma poważne kłopoty finansowe...
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze