Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 60
Pokaż wszystkie komentarzePowinni również obniżyć wymagany wiek do prowadzenia jednośladów i wprowadzić jedno proste prawo jazdy na wszystkie motocykle od 14 roku życia. Ewentualnie można by dodać licencję na małe moce i wagi motocykli od nawet 10 lat. Swoją drogą jak bardzo niedoinformowani są rządzący stosując podział na pojemności, a nie na masę i moc motocykla?!
OdpowiedzBrak sprzeciwu? Tych ludzi całkiem popierdoliło chyba. Tylko kasę już widzą? Jak dla mnie to nawet prawko na skuter jest dobrą opcją, bo przynajmniej człowiek trochę się przeszkoli, pojeździ pod kątem techniki itp. A teraz? Ulica będzie wielkim placem manewrowym bez żadnej wiedzy. Na pewno tak jak teraz było 125 zrobione na 50 tak teraz będzie 250 zrobione na 125. Duża moc, brak umiejętności jazdy i wypadków masa. Apeluję do polityków- ogarnijcie się i przestańcie krzywdzić ten naród.
OdpowiedzChyba żartujesz sobie! Widzę że chcesz mieć jeszcze więcej zagmatwanych przepisów, jeszcze więcej biurokracji, jeszcze więcej opłacanych z podatków urzędników (którym i tak połowa kursantów będzie dawała w łapę żeby zaliczyć egzamin) żeby ktoś tam sobie pupci nie pozdzierał?! Jak ktoś się dwa, trzy razy przewróci to się nauczy jeździć albo zrezygnuje, wierz mi. Naprawdę sądzisz że można się czegokolwiek nauczyć na kursie prawa jazdy, a nie w praktyce? Przepisy powinny być o wiele prostsze od obecnie proponowanych!
Odpowiedzi bardzo dobrze - niech naród się motoryzuje i ćwiczy, ćwiczy... :)))
OdpowiedzDokładnie tak :)
OdpowiedzDokładnie tak :)
Odpowiedz"A jako, że mamy erę Fair Trade i żyjemy w państwie socjalistycznym, musi być tak, żeby wszystkim było jednakowo." Redaktorze, jest wręcz odwrotnie - zniesienie ograniczenia automatu jest działaniem prowolnorynkowym, bo do wyboru będą różne pojazdy. Natomiast faworyzowanie określonej kategorii pojazdów przypomina zabiegi planowo-interwencjonistyczne, znane z wszelkiej maści socjalizmów. To po pierwsze, a po drugie możliwość jazdy motocyklem 125 cm3 na kat. B nie jest niczym nowym w Europie Zachodniej: Włosi, Hiszpanie, Francuzi, Belgowie, Portugalczycy - oni od dawna już to mają. W Czechach i na Słowacji jest ograniczenie do automatu. Zresztą w USA też samochodowe prawo jazdy wystarczy na 125-tki. Uprawnienie uchwalone przez senat wpisuje się w dyrektywę unijną z 2006 r. ws. praw jazdy, która daje możliwość przyznania takich przywilejów kierowcom samochodów, ale na terenie danego państwa członkowskiego. Kto ma A1 ten już ma kategorię międzynarodową i będzie uznany wszędzie, gdzie honorują nasze prawa jazdy.
OdpowiedzDokładnie tak jest jak napisałeś. Pan redaktor popiera lobby WORD-ów i skuterów, którym trochę klientów odejdzie. Niestety to już nie socjalizm Panie redaktorze, już nie ma centralnego sterowania i każdy może jeździć na motocyklu jaki mu odpowiada, a nie na takim jak mu wskażą. Nikt nie zabrania kupowania motocykli ze skrzynią automatyczną. Jest wybór i o to chodzi.
OdpowiedzRozszerzenie palety motocykli o te ze skrzynią manualną to bardzo dobry pomysł. Wiele osób przy takich moto pozostanie , a dla części będzie to droga do kat. A. Być może ci, którzy 125-tkami naturalnym sposobem "dojadą" do kat. A , nie będą generowali nieco żenujących narzekań na potwora-Gladiusa :)
OdpowiedzNo to czas szukać jakiejś 250 rejestrowanej na 125 :D Obecnie mam Rieju Rs2 Matrixa 70, myślę ,że skok na 250 nie będzie taki zły :)
Odpowiedzno właśnie, jestem posiadaczem A1 to dlaczego mam być pokrzywdzony? no po co wtedy robiliście wgl to całe A1? trochę się zastanówcie, a jeżeli już tak chcecie robić to zróbcie to sprawiedliwie B = samochody osobowe do 3,5t + motocykl do poj.125, a A1 niech wtedy będzie motocykl do poj.125 + samochód osobowy do 3,5t, ewentualnie A2 lub A :)
OdpowiedzKolego , A1 to jest raczej prawko dla 16-18 letnich młodzieńców i niech sobie takowe pozostanie. Jako 16-latek kat. B nie mógłbyś przecież zrobić, a dzięki A1 uzyskałeś porządną mobilność.
OdpowiedzPrawo nie działa wstecz. Jeśli zrobiłeś kat. A1, A2 lub A to nie zabiorą Ci możliwości jeżdżenia na tym prawie jazdy :)
OdpowiedzWg. mnie każdy najpierw powinien wyjeździć trochę godzin w szkółce i dopiero wydawać jakiś kwitek. Bo 40KM w Cagivie to za dużo dla kogoś, kto pierwszy raz ma styczność z motocyklem.
Odpowiedzweź chłopie najpierw projekt ustawy przeczytaj,a potem się wypowiadaj, bo pierdzielisz bzdury jak potłuczony o 40KM, gdy ograniczenie ma być do 11KW, czyli 15KM,
Odpowiedztak na pewno, tak samo jak A1 też ma niby ograniczenie do tych niby 15KM i i można spokojnie jeździć motocyklem o większej mocy, wystarczy żeby pojemność się zgadzała, a Cagiva na odrobinie mniejszej zębatce z tyłu, potrafi nawet 200km/h pojechac, więc to nie jest coś dla ludzi którzy jeszcze nie jeździli motocyklami
OdpowiedzJasne że można, Policjant nie z czai. Jednak w razie wypadku, motor zostanie ostro przetrzepany, a wtedy sprawa się skomplikuje. Zostaniesz potraktowany jako kierowca bez prawa jazdy
OdpowiedzCelna uwaga. Przy kolizji lub wypadku, przerobione w sposób niehomologowany lub niesprawne moto, interesuje nie tylko policję ale i ubezpieczyciela. Jak przechodziłem ostatnio rutynową kontrolę dokumentów policjant "zwiedził" mi moto , nawet zainteresował go kask leżący na baku i akcesoryjna końcówka wydechu - ten policjant niewątpliwie "czaił".
Odpowiedza teraz może dodaj do 18lat 3lata po których dopiero będzie taka osoba mogła jeździć 125ccm, tak wychodzi 21lat, pomyśl teraz czy mając 21 lat i możliwość od 3 lat posiadania już A2 a nawet od roku pełnego A, bedziesz chciał się bawić w awaryjne mito 125 tylko dlatego że nie trzeba mieć na nie prawka?? oczywiście że nie bo kto wbiera mito? ktoś kto chce ze kilka lat mieć większe moto więc po co czekać skoro można wcześniej zrobić A2?? a nawet jeśli, to ile będzie takich przypadków?? 100 1000 wątpię a ilu z nich spowoduje wypadek w którym ucierpi ktoś poza nim, być może nikt ale bić pianę trzeba bo taki mamy kraj i zamiast szukać rozwiązań robimy więcej problemów. ludzie używacie czasem swoich rozumów, bo jeśli tak przewidujecie na drodze jak tutaj to nie chciałbym was spotkać w trudnej sytuacji....
OdpowiedzSam z niecierpliwością czekałem na taką ustawę od wieeeelu lat jeżdżąc samochodem, ale myślę, że powinno być obowiązkowe szkolenie z jazdy na moto
Odpowiedzjako lojtki jeździliśmy na motorynakch,komarach,wsk,mz,etz,jawach i innych tam wynalazkach,co kto miał, i wszyscy żyją.... kto ma doświadczenie z motorami albo będzie jeździł albo nie, zależy od tego czy było to dobre doświadczenie, jeśli tak to w drogę... jeśli nie to oczywiste że na motor nie wsiądzie więcej w życiu! podstawa to: ROZWAGA, OBSERWOWAĆ I REAGOWAĆ NA SYTUACJĘ NA DRODZE, MYŚLEĆ ZA SIEBIE I INNYCH...
OdpowiedzTo teraz niech znowelizują też ustawę o prawkach na motocykle i niech po 3 latach posiadania kat. A1 i udokumentowanego posiadania przez te 3 lata motocykla, wymieniają prawka na A2 lub pozwalają zrobić kurs na A wcześniej, a nie traktując motocyklistę z kat. A1 jak kogoś kto nigdy na moto nie siedział....
OdpowiedzMasz całkowitą rację! w 100% popieram! Sam ma A1
OdpowiedzPrzecież masz coś takiego że normalnie prawko kat. A masz od 24 lat, ale posiadając prawko kat. A2 co najmnije 2 lata możesz sobie zrobić prawko kat. A, czyli w wieku 20 lat.
OdpowiedzZgadza się, jednak mając kat. A1 jesteś traktowany jak ktoś kto nie ma wcale doświadczenia i kat.A możesz zrobić dopiero od 24 lat. Robienie 3 kursów to dość sporo kasy, dlatego większość nie robi A2 jak ma już A1, przez co nie zastanawia się czy motocykl ma mniej czy więcej niż 35Kw bo mandat jest taki sam, to nie poprawia bezpieczeństwa, bo zamiast za młodu się uczyć i nabierać doświadczenia na 125, nikomu już nie opłaca się robić A1 bo za dwa lata może mieć A2 i kupić moto z 35 Kw w papierach i odpowiednim stosunkiem mocy do masy, a dlaczego niby ktoś po zrobieniu A2 miałby jeździć na mniejszym moto skoro na kursie śmigał już gladiusem?? Ta ustawa nie ma nic wspólnego z logiką i bezpieczeństwem to po prostu maszynka robienia pieniędzy przez WORDy i odbieranie ludziom mniej zamożnym możliwości rozwijania pasji po przez zbyt drogie kursy i głupie przepisy.
OdpowiedzAle się postaraliście z tymi 125\'tkami. Jest ich duzo więcej i to markowych ;p
Odpowiedzwszystko pięknie, super, a do prawa jazdy na ciągnik dodamy możliwość latania odrzutowcami, ale tylko z 1 silnikiem odrzutowym... A tak w ogóle to co wtedy z ludźmi którzy mają A1 a nie mają A2 ani A ??? Widzę, że nasze państwo zrobi to co robi najlepiej.... Wydy** ich W D**ę
OdpowiedzJest jednak różnica między samochodem a motocyklem i po to były kat. B i A, a skoro ktoś uważa że będzie potrafił jeździć tą 125cc mając prawko tylko na B to po co nam w ogóle kat. A? niech jeżdżą tymi 600 na B a inni niech jeżdżą samochodami na karte rowerową i będzie ok...
OdpowiedzPopieram żeby można było jeździć na manualu jak i na automacie, jak ktoś biegi ogarnie to do bezpieczeństwa nie ma to wpływu. Tak jak samochodem. Powinno być jeszcze poprawka, że można jeździć elektrycznymi z ograniczeniem mocy. To byłaby dopiero nowoczesna ustawa.
OdpowiedzMasz rację: jak ogarnie. Do czasu ogarnięcia będzie stanowił dużo większe niebezpieczeństwo na drodze, ponieważ będzie się koncentrował na zmianie biegów a nie na jeździe. Wg mnie na powinno być dozwolony tylko i wyłącznie automat, ponieważ wtedy ten niebezpieczny okres "ogarniania" manualnej skrzyni biegów odpada. A jak ktoś chce jeździć manualem to może zrobić kat A i po sprawie. Beznadziejna poprawka senatu
OdpowiedzJadąc dziś rano do pracy, rowerów naliczyłem 5, skuterów 50-tek 4, motocykli 8, samochodów - liczydło się skończyło. Jeśli Pan redaktor spodziewa się takiego skoku na motocykle 125, jest w błędzie. Motocyklem będzie jeździł ten kto ma w tym kierunku lekkiego fioła, wielbiciel klimy, radia, i suchej głowy w deszczu pozostanie przy 4 kółkach. Dziadek emeryt raczej wybierze automat, podobnie młode dziołchy, biegami się trzeba lubić bawić. Senat już narozrabiał w ustawie wbijając poprawki i na tym jego rola się kończy. Teraz Sejm, który pewnie odrzuci poprawki PiSu rozpatrzy temat około 25 czerwca a potem zostaje prezydent i jego banda doradców.
OdpowiedzSkąd te żale? Skąd ta gorycz? Sprzedajesz skutery?
OdpowiedzEj, kochani frustraci, czemu tak bardzo boli was ze będzie mozna jezdzić 125tką na B? Przecież w tylu innych krajach to działa i jakoś nie ma armagedonu na drogach.
OdpowiedzPany niema co się podniecać, obecnie właściciele skuterów wyjeżdżają z podporządkowanej 80/godz (prawie każdy skuter jest po tuningu) i powodują wypadki nie mogąc zdążyć przed nadjeżdżającym autem czy moto. Jeśli będą jeździć na 125-tkach to i te pewnie będą ,,podkręcać'' bo 160/godz to za mało. EFEKT- będzie mniej wypadków bo kto takiego trafi na skrzyżowaniu gdy wymusi pierwszeństwo ... ;-D
OdpowiedzPaństwo dba o przeludnienie na świecie, a oprócz wojny, nie ma skuteczniejszego sposobu na selekcję naturalną, niż danie szerokiemu gronu dostępu do potencjalnie śmiertelnej zabawki. Niech jeżdżą, niech się zabijają...
OdpowiedzSranie w banie takie twoje gadanie. Wiesz ile osób jeździ na 125 bez prawka w Polsce ? Tysiące, wiesz ile osób ma prawko na 125 ? Może trochę więcej, nie opłaca się robić A1, jak za 2 lata można mieć A2. Mając te 3 lata prawko B i wsiadając na motocykl o pojemności 125 ludzie wiedzą na co się decydują, większość ludzi którzy zakupią 125 po wejściu ustawy to dawni motocykliści którzy w tamtych czasach jeździli bez prawa jazdy bądź co bądź, młodzi motocykliści którym wystarcza te 125cc do spokojnej jazdy dla samej przyjemności. W Belgii tak jest i bardzo dużo osób jeździ motocyklem na ichniejsze prawko B i nie ma jakoś milionów wypadków z tego powodu, tylko wy tak sracie o to.
OdpowiedzChciałbym w końcu swoją wsk-ą 3 pobujać troche na legalu , bo jednak prawko na a1 jest droższe niż ten motocykl , a za bardzo nie zależy mi na bardzo szybkich motocyklach 125ccm3 rzędu 30+ koni
Odpowiedzw takim tempie to rozumiem że za 3lata litry też będą na B ? czyli robiąc prawko A trzeba mieć 24lata a w wieku 21 (3 lata B) będzie można sobie bez pomykać wszystkim ^^, to jest polska i wszystko na wiejskiej chce jak najwięcej wyżreć że żłoba ...
OdpowiedzTen artykuł to jedna wielka bzdura! Cały czas jest ograniczenie mocy i stosunku mocy do masy! Jaki KTM, jaka Cagiva Mito? Jak nie potraficie pisać sensownych newsów zgodnych z prawdą, a nie wyssanych z palca, to nic nie piszcie! Trochę zawiodłem się ostatnio na tym portalu, bo coraz więcej macie takich 'nieścisłości'. PS. Na prawdę na ulicach zacznie się istny terror, jak dojrzała znająca przepisy ruchu drogowego wyjedzie na ulice zabójczą WSKą, która w tyle zostaje za skuterami. Śmiech na sali.
OdpowiedzAutor chyba nie wie co mówi. Akurat sytuacja w której ustawodawca ograniczyłby dostawców do bardzo wąskiego grona skuterów by była typowym działaniem państwa socjalistyczno opiekuńczego. W sytuacji bez ograniczeń mamy możliwość konkurowania ze sobą producentów motocykli i skuterów. Przypomnę rrównież autorowi, że na rowerze bardzo łatwo się zabić, dodatkowo rowerzyści bardzo często stwarzają duże zagrożenie na drogach (sam wczoraj miałem dwa przypadki rowerzystów, którzy włączali się do ruchu drogowego nawet bez obejrzenia się czy coś nie jedzie), a na rower nie są wymagane żadne uprawnienia, nawet kask.
Odpowiedz"Warto dodać, że teraz jak również w pierwotnej wersji ustawy nie było mowy o dopuszczalnej mocy, jedynie o pojemności." Autor chyba nie do końca zaznajomił się z ustawą z dnia 9 maja b.r. Bzdury! W ustawie było i nadal jest napisane: "kategorii B uprawnia do kierowania motocyklem o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej 125 cm3, mocy nieprzekraczającej 11 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,1 kW/kg z automatyczną skrzynią biegów pod warunkiem, że osoba posiada prawo jazdy kategorii B od co najmniej 3 lat.” Po poprawkach Senatu zostanie usunięte tylko wyrażenie "z automatyczną skrzynią biegów". Prosiłbym więc o nie wprowadzanie w błąd ludzi. Dzięki takiemu ograniczeniu mocy odpadną motocykle 2T które to potrafią mieć naprawdę wysoką moc jak na 125cc.
OdpowiedzWszystkie motocykle 125 w 2T wypuszczane na rynek mają ograniczenie mocy do tych 15KM, po odblokowaniu osiągają moc rzędu 28-30KM. W dokumentach i tak będzie 15KM i 11kW. A uprzedzając pytania: Co z rolkami ? Mogą przecież wziąć na rolki motocykl i sprawdzić moc i prędkość maksymalną. Otóż nie, są specjalne ograniczniki obrotów które są tak dyskretne, że są nie do zauważenia.
OdpowiedzCaly Boczo :)
OdpowiedzJako osoba, która zrobiła prawko na kat. A2 czuję się poszkodowany. Niektóre motocykle o poj. 125cc (Np. Cagiva Mito, exc 125) są wystarczająco mocne, by nie spełniały wymogów kat A2(choćby przez stosunek mocy do masy), a rząd chce umożliwić ludziom poruszanie się nimi bez jakichkolwiek szkoleń. Dam sobie rękę uciąć, że jak ten przepis wejdzie w życie to będziemy mieli wysyp kozaków na motocyklach, którzy nawet nie wiedząc co to przeciwskręt. Już prędzej powinni rozważyć automatyczne przechodzenie kategorii na wyższą, Np. Z A1 na A2 po 2 latach posiadania i z A2 na A po kolejnych 2, ponieważ osoba, która ma jakiekolwiek doświadczenie w jeździe motocyklem będzie stwarzała mniejsze zagrożenie, niż kompletny żółtodziób.
OdpowiedzNiech lepiej przywrócą stare A i koniec...
OdpowiedzI jaki był sens robić kiedyś A1, później A2... Hajs w błoto?!
OdpowiedzJak to jaki? 125ka możesz latać mając 16lat, 45KM moto mając 18 itd itd. A tak byś czekał 21 urodziny (zakładając zrobienie B w wieku 18 lat), że polatać 125ka. Bez przesady. Kto chce jeździć to zdobędzie wcześniej uprawnienia i tyle
OdpowiedzPrawo jazdy od minimum 3 lat + wymagany wiek do kategorii B i robi się w miarę dojrzały człowiek. Sprzedaż małolitrażowych moto i tak się zwiększa co można tłumaczyć wzrostem świadomości i przekonania, że torowy lytr nie jest jednak dobrym rozwiązaniem. Zwariowane 125 są w ofercie, kwestia ceny a ta jest niemała co pozwala spać spokojnie bez obaw że nagle drogi zaleje tsunami niedoświadczonych jeźdźców z budyniem pod kaskiem i dzikim cwajkatem między nogami.
OdpowiedzZaraz posypią się opinie ludzi, którzy nie mają prawa jazdy kat. A w stylu "to super pomysł". Otóż to nie jest dobry pomysł. Już teraz czasem bałem się przejeżdżać obok gości na skuterach, którzy jeździli na dowód osobisty i nie mieli żadnego obycia z przepisami ruchu drogowego. Teraz ludzie, którzy dotychczas poruszali się jedynie samochodami będą mogli przesiąść się na motocykl, który wyciąga ponad 100km/h. Motocyklem jeździ się nieco inaczej niż samochodem. Potrzeba do tego odpowiedniego treningu i wyszkolenia. Już prędzej pozwoliłbym ludziom posiadającym prawo jazdy kat. A jeździć samochodami, ale nie na odwrót. Poza tym po co było wprowadzanie tych śmiesznych kategorii A1, A2, AM jeżeli teraz i tak pozwoli się ludziom jeżdzić na całkowicie innym prawie jazdy? Pomysł niepoważny.
OdpowiedzPrzecież podobne przepisy już od dawna funkcjonują w innych krajach i nie ma problemu. Nie odnotowano tam wzrostu wypadków z udziałem motocyklistów. Prawo jazdy na kat. A posiadam może niedługo (4 lata), ale uważam, że to dobry pomysł. Im nas więcej, tym lepiej. Może nareszcie kierowcy puszek zaczną więcej patrzeć w lusterka.
OdpowiedzJa nie rozumiem tych wszystkich obaw. Dla większości osób jazda manualem jest łatwiejsza do opanowania, niż np. z przekładnią CVT. Poza tym jaki chaos na ulicach? Osoby posiadające prawo jazdy kat. B raczej znają przepisy ruchu drogowego. Moje zdanie jest takie, że to dobry pomysł i nie należy się go obawiać. Do spisu ewentualnych sprzętów zapomnieliście dodać legendarne wiadro V2. Przy okazji te wszystkie sprzęty (jak to powiedzieć...) są po prostu mulaste. Rozpędzenie do setki trwa bardzo dłuuuuugo. Niektóre stuningowane 50 w 2suwie rozpędzają się szybciej a jest ich na ulicy chyba więcej, niż 'legalnych' 50. Tym bardziej nie rozumiem obaw o chaosie na ulicy.
OdpowiedzZapomniałem dodać, że senatorowie podjęli taką decyzję, aby nie narzucać obywatelom własnego zdania i nie robić tzw. państwa policyjnego. Liczą na to że osoby zainteresowane same będą wiedziały czy dadzą radę jechać na manualu, czy np. zapisać się na kurs doszkalający (który właśnie wprowadzają ośrodki szkoleniowe).
OdpowiedzJa doskonale je rozumiem. Jestem pewien, że gdyby ustawa weszła w życie, wielu niedoświadczonych "motocyklistów" zaczęłoby wsiadać na sprzęty typu wspomniane KTMy czy inne leciutkie, piekielnie mocne dwusuwy. To stwarza niebezpieczeństwo! Przygotowanie teoretyczne i praktycznie na kursach, mimo, że często byle jakie jest zdecydowanie lepsze niż żadne.
OdpowiedzCi którzy chcą dosiadać tych mocnych rowerków, już to robią rejestrując je na 50ccm, lub łapiąc się w grupie 500tys. kierujących bez prawka. Moim zdaniem po wejściu takiego zapisu, wiele się nie zmieni, na drogach przybędzie, kilka tysięcy 125-tek, głównie skuterów, manuale to coś dla ambitnych. Nawet jak ściągną wszystkie rzęchy KTM (na nowe niewielu stać), to ile tego będzie na drogach 1000-2000 sztuk? Po drogach w Polsce jeździ ok. 10-12mln samochodów, to uważasz że po wejściu ustawy motocykli 125 przybędzie 1mln na drodze, wątpię. A kolejne artykuły tego typu, to tylko budowanie taniej sensacji i sianie paniki.
OdpowiedzOczywiście masz rację, ale czytając zapis z posiedzenia senatorów zauważyłem że poprawka dotyczy jedynie pozwolenia na manuale (zapis o automatach ostał wykreślony, natomiast o mocy i stosunku momentu został na swoim miejscu!) Nie wiem, czemu redaktor napisał o tych KTMach (chyba trochę źle zrozumiał końcowe postanowienia), bo jazda na nich będzie wtedy nielegalna (chyba że ktoś kupi 15 konnego duke'a).
Odpowiedz