Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 53
Pokaż wszystkie komentarzezastanawia mnie stwierdzenie w artykule , że lawirowanie pomiędzy samochodami jest zgodne z prawem? Jakim prawem?, bo chyba nie drogowym. Bowiem w prawie drogowym jest: Na jednym pasie ruchu może znajdować się tylko jeden pojazd. Oraz: przy wymijaniu pojazdów jednośladowych przez auto musi być zachowany odstęp minimum 1 metr, to samo dotyczy też wymijania motorem auta. To jak to "lawirowanie" może być zgodne z prawem?
Odpowiedzmoge powiedzieć tylko jedno : ) nie każdy zna przepisy, ale ten tekst powienien pomóc : ) http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,59445,5614551,WSZYSCY_SIE_ZMIESCIMY.html
OdpowiedzPrzepis: "Na jednym pasie ruchu może znajdować się tylko jeden pojazd" właśnie stworzyłeś, bo w kodeksie drogowym go nie ma. Odnośnie odległości przy wyprzedzaniu, nie rozumiesz co czytasz. Tylko wyprzedzając motocykl lub kolumnę pieszych musisz zachować 1 metr. A tak poza wszystkim to lawirowanie między samochodami to manewr omijania a nie wyprzedzania.
OdpowiedzOwszem według prawa drogowego motocyklista może wyprzedzać auta stojące jak i jadące tym samym pasem ruchu, jednak nie może on przekraczać w tym momencie lub najeżdżać na linię ciągłą oddzielającą pasy ruchu. Więc przejeżdżanie motocykla przy stojących na światłach samochodach jest jak najbardziej zgodne z prawem. Sam z tego prawa korzystam, jak i ułatwiam korzystanie z niego gdy jadę samochodem robiąc miejsce na pasie dla motocykla. Pamiętajmy, że takie zachowanie o wiele skraca korki, gdyż motocykl jak jest napisane w artykule o wiele szybciej startuje z pod świateł więc nic nie tracimy przepuszczając go, a skracamy dystans stojących za nami samochodami.
Odpowiedzciekawe rzeczy piszecie. To właściwie jak ten motocyklista może wymijać auta nie będąc razem na jakimś pasie ruchu z tymi autami ? No i te odstępy pomiędzy pojazdami podczas wymijania . Jak to się przedstawia? Proszę o rzeczowe wyjaśnienia , bo to ciekawy temat.
OdpowiedzRzeczowo więc: 1. Wolno motocykliście znajdować się na tym samym pasie co inny pojazd. Czemu ? - bo żaden przepis tego nie zabrania. 2. Jest to manewr OMIJANIA a nie wyprzedzania, więc może najeżdżać na linię ciągłą, przerywaną lub każdą inną. Warunek - pozostałe pojazdy STOJĄ. W innym przypadku byłby to manewr wyprzedzania. 3. Odnośnie zachowania odległości - zgodnie z kodeksem drogowym każdy pojazd, omijający lub wyprzedzający inny pojazd musi zachować odległość BEZPIECZNĄ, chyba że wyprzedza jednoślad lub kolumnę pieszych - wtedy odległość wynosi co najmniej 1 metr. Tak więc jadąc w korku między samochodami, muszę zachować odległość bezpieczną, o ile nie omijam motocykla, może to być mniej niż metr.
OdpowiedzJak taki filozof jesteś to zapytaj o to na żywo motocyklisty, i sie z nim pospieraj. Jak ci wpierdoli pałą to będziesz wiedział to tak bardzo dobrze i obrazowo że beedziesz to prawił wszędzie jak ksiadz kazanie, ty baranie. I zebys trafil na mnie. Pajacu.
OdpowiedzJa jeżdżąc moto, zawsze zabieram ze sobą pałę. Piłę łańcuchową i siekierę też. Wywijam tym w czasie jazdy oburącz na prawo i lewo. Tnę równo każdego napotkanego. Dołączam się do kondolencji dla rodziców...
OdpowiedzMam nadzieję, że trafię!!! Sam jeżdżę motocyklem, a Tobie radzę czytać ze zrozumieniem. Przekaż proszę swoim rodzicom moje wyrazy współczucia, że takiego inteligentnego i kulturalnego synka się dochowali. Biedni rodzice...
OdpowiedzOdezwal sie motocyklista, Tobie nigdy nikt nie wyjechal i prawie nie straciles zycia? Sam jestes debil w takim razie.
Odpowiedz