Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 72
Pokaż wszystkie komentarzenie rozumiem problemu. przeciez A2 jest po to, by NIE dawać zbyt młodym ludziom mozliwości jeżdżenia zbyt MOCNYMI motorami. przynajmniej póki nie zdobędą niezbędnych umiejętności (w założeniu - 2 lata). to dla ICH i naszego bezpieczenstwa. Bardzo słusznie, że tego prawka nie dostaną wg nowych przepisów. Jaki problem te dwa lata pojezdziic na słabszej maszynce. dopiero na ulicy tak naprawdę człowiek się uczy jeździć. a Pani Natalia bedzie jeszcze się uczyc jezdzic samochodem. a doba ma określoną liczbe godzin. że jest namieszane z przepisami przejsciowymi to fakt. ale może ta zmiana uratuje komuś życie...
OdpowiedzZ przykrością muszę stwierdzić, że totalnie nie umie się Pan postawić w mojej sytuacji . Proszę mi uwierzyć, że nie marzę o R1 na pierwszy motor i nie miałam zamiaru zabić siebie ani kogokolwiek innego , chodziło mi o rozwijanie pasji , dobrą zabawę jaką dają 2 kółka zaznaczę że chodzi o bezpieczną zabawę . Pan piszę że za 2 lata nauczę się jeździć ok może i tak będzie , ale nikt mi nie zagwarantuje że za 2 lata na 100% Starostwo umożliwi mi podejście do egzaminu, bo jak się okazuje to dobra wola starostwa . Przez 2 lata tak to się może pozmieniać że wyjdą nowe problemy i komplikację . Nowy egzamin wiąże się z kolejnymi kosztami ,których chciałam uniknąć bo jestem uczennicą i żyję na rachunku rodziców . Łatwo mówić ale zapewne gdyby Pan albo ktoś z Pana otoczenia znalazł się w takiej sytuacji wypowiedz wyglądałaby inaczej ;)
OdpowiedzCiekawe kolego co byś powiedział gdybyś zapłacił za kurs na kategorię A, potem za egzamin. Stracił wiele czasu na to, a potem nie otrzymał być uprawnień. Rozumiem, że młodzi kierowcy itd, ale skoro MORD dopuścił Panią Natalię do egzaminu, który zresztą zdała to nie widzę przeszkód żeby otrzymała uprawnienia. Ja bym nie odpuścił.
Odpowiedza co z ludźmi, którzy od małego jeżdżą np. na torze(czy w lesie)?? też nie umieją jeździć mocnymi motocyklami?
OdpowiedzNa torze nie obowiązuja przepisy ruchu drogowego. Po torze moze jeździc bez prawka i to legalnie. Tylko że to nie ma związku z tematem.
OdpowiedzMoim zdaniem ma i to dużo wspólnego, ponieważ na pewno 18 latek, który jeździ na motocyklu od małego będzie miał lepiej opanowaną maszynę od 24 latka, który pierwszy raz siada na 2 kółka. Kto w ogóle wymyślił że umiejętności zależą od wieku? Faktem jest, że większość wypadków spowodowanych przez brawurę bądź brak opanowania motocykla powodują ludzie bez prawa jazdy. Sam znam co najmniej 2 takie osoby w swoim otoczeniu. Takie stopniowanie prawa jazdy tylko uderzy w nasze portfele i w osoby, które motocyklami się pasjonują. Jak już ktoś stwierdził, że umiejętności zależą od wieku, to dlaczego po prostu limit mocy motocykla nie zwiększa się co dwa lata? Po cholere robić egzamin 3 razy (a1,a2,a)? W Niemczech po zdaniu na A2 po 2 latach bez żadnych egzaminów automatycznie znikają ograniczenia mocy... Ale w polsce przecież nie liczy się dobro obywateli, tylko kasa, którą można z nich wyciągnąć...
OdpowiedzAle kto zabrania 18-latkowi siadać na motocykl? Chodzi o to, aby ten motocykl nei był za szybki. Reszta twojego wywodu do pieprzenie.
OdpowiedzA 24 latek może już siadać na jaki chce, tak? Chodzi o to że motocyklista motocykliście nie równy i to czy będzie miał 24 lata czy 18 nic nie zmienia, liczy się to co ma w głowie i to jakie posiada doświadczenie na motocyklach.
Odpowiedz