Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Najlepiej nie skuter a motorower/motocykl 49ccm. Ja jezdze na Shinerayu, kopii hondy cub, czy tam CT110. Rdzewieje strasznie, ale poza tym śmiga i ładnie brzmi. W sumie cokolwiek z leżącym cylindrem da radę - Romet Ogar albo Caffe i tego typu wynalazki. Części kosztują tyle co nic, sprzęt goły, więc kuzyn bez problemu sam wymieni świecę czy inną pierdołę jeśli będzie trzeba.