Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Panie Instruktorze, zacznę od drugiej kwestii, czyli stroju. Wielu moich kursantów pożycza spodnie i kurtkę od znajomych, albo odkupuje za grosze ciuchy, które po wizycie w pralni są higieniczne. Niezależnie od pogody długi rękaw i długa nogawka, a pod nimi ochraniacze. Co do butów na kursie, to mam podobne podejście jak Pan - żadnych trampków i adidasków. Buty mają chronić stopę, a wiemy, że trekkingowe buty powyżej kostki chronią lepiej niż najtańsze motocyklowe za 180 zł. Natomiast co do zarzutu pierwszego, który Pana "rozwalił" (ciekaw jestem skutków), to mam jedno pytanie: jak z drugiego motocykla użyć hamulca, jeśli kursant popełnia błąd, jak skręcić, jak podyktować czynności do preloadingu? Pozdrawiam. Kulik