Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Zawsze się trafi jakaś taka... Lata temu czytałem o gościu który lata paralotnią - nie dokładnie kojarzę czy to o tym samym było - pomagał Policji w poszukiwaniach ludzi, bo paralotnią nisko, powoli i tanio. I kiedyś gościowi się paliwo skończyło i musiał wylądować. Skrzydło chyba spakował i zabrał, a napęd zostawił gdzieś zbezpieczony, żeby autem przyjechać. Przyjechałautem a napędu nie ma. Tylko po co komu plecak z silnika ze śmigłem? Na wrotkach się będzie rozpędzał?