Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Tak czy owak, mam hondę i tak nie trzeszczy, a jak im przeszkadza, niech sobie korki do uszu wstawią. Wymieńcie te stare motocykle na coś porządnego, np. nowego fazera albo R1. Albo ubezpieczcie je. Normalnie 1000zł można się wykosztować, a jak się ma maxi skuter albo moto yamaha używane, to ubezpieczenie kosztuje chyba...z 435zł.Bajka
Tak czy owak, mam hondę i tak nie trzeszczy, a jak im przeszkadza, niech sobie korki do uszu wstawią. Wymieńcie te stare motocykle na coś porządnego, np. nowego fazera albo R1. Albo ubezpieczcie je. Normalnie 1000zł można się wykosztować, a jak się ma maxi skuter albo moto yamaha używane, to ubezpieczenie kosztuje chyba...z 435zł.Bajka