Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 105
Pokaż wszystkie komentarzedokładnie! głośne wydechy to domena szpanerów na erłanach albo fajerach którzy robią w sezonie po 1kkm :) no i do tego wszyscy na nich polują i nikt ich nie widzi. a on tu wyjeżdża raz na tydzień w niedzielę pokazac jakie to on ma 'cudo' w garażu ;) wtedy musi byc głośno i jasno :)
Odpowiedzno dokladnie,wydechy glosne nie daja nic, poza zmeczeniem. Tez kiedys mi sie to bardzo podobalo. Ale zaczelo sie, Najpierw jeden znajomy, zakupil nowe, ciche tlumiki do swojego Marudera w miejsce poprzednich, rozwierconych. Dlaczego? Zaczal jezdzic w dluzsze trasy i sie okazalo, ze halas jest okropnie meczacy. I tak potem posypali sie inni. Zreszta widze - po glosnym wydechu mozna poznac poczatkujacego motocykliste-szpanera. Bo jak pojezdzi troche, to najczesciej sam zmieknie (chyba, ze wczesniej policja zabierze mu dowod - a ostatnio w moim miescie to cos mocno poluja na za glosne samochody i motocykle.) Sam tez mialem glosny tlumik. Przez pierwsze 1000km. Potem zalozylem wyciszenie w tej chwili powyzej 70 km/h mojego rzedowego 1200 zaglusza szum wiatru. I jezdzi mi sie zdecydowanie przyjemniej. A jezdze srednio 20 000km rocznie. Czasem, jak sie przejade motocyklem mojego ojca, ktory z racji wieku lubi przyszpanowac "sie odmlodzic" ma glosne wydechy....I w ogole caly motocykl ofredzlowany wychromowany taki w stylu "uwaga jade", przejade nim 100km i mam dosc, glowa mnie boli.
Odpowiedzpo prostu daje znac policji o sobie ;p
Odpowiedz