Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 99
Pokaż wszystkie komentarzea skąd ta informacja że sprawa trafiła do Trubunału konstytucyjnego? wystarczy tylko dodatkowe 10 godzin dla kumatych? a co jezeli ten kumaty jest tak kumaty ze nie bedzie sie dawał zrobić w fujare skoro opłacił już 20 godzin na kursie? Tym artukułem zawiodłem sie na ścigaczu.pl zbyt subiektywnie(nie wiem pod czyimi wpływami) oceniliście łatwośc nowego egzaminu, pamiętajcie że jeżeli ktoś dopiero zdaje egzamin to nie ma przejechanych tysięcy kilometrów i doświadczenia z dziesiątkami motocykli, przeważnie jest to też osoba młoda dla której te najbiedniej 10 godzin przynajmniej w moim mieście bedzie kosztowało 400zł czyli połowe kursu....
OdpowiedzCzyli po prostu wolisz, aby osoba która nie potrafi panować nad motocyklem wyjechała szybkim sprzętem na te same ulice gdzie ja jeżdzę samochodem i gdzie do szkoły chodza moje dzieci? Mam w d*** te 400 zł i wasze wydumane problemy, bo moje zdrowie i innych na drodze warte jest o wiele więcej.
Odpowiedza to ze ty nie masz/ nie miałeś oleju w głowie to nie znaczy że wszyscy sa tacy...
Odpowiedzmoże ty masz w d***, przypomnij sobie kiedy ty byłeś w wieku 18/19 lat czy 400zł to było tak mało, prawda jest taka ze na kursie uczysz sie tylko tego jak zdac egzamin, a samej jazdy uczysz sie mając własny motocykl i dopiero wtedy zbierasz doświadczenie
Odpowiedzprawda byla taka ze na kursie uczyłes sie tylko tego jak zdac egzamin. I wszyscy płakali ze ten caly system nauczania to kpina. Teraz jak jest trudniej to lament ze trzeba wydac 400 zl wiecej? Na prawdę tak nisko wyceniasz swoje bezpieczeństwo? Jak masz 18-19 lat i nie masz 400 zl na nauczenie sie jeżdzic to tym bardziej nie będziesz miał kasy na naprawianie rozbietego motocykla albo rekonstrukcję rozwalonego przy glebie kolana ktora kosztuje 15k zł. Może lepiej odpuśc sobie jezdzenie na moto?
Odpowiedzdo ciebie nic nie dociera, to nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem, prędzej to kolano uszkodze na egzaminie na placu BO UCZYSZ SIE JAK ZDAC EGZAMIN na kursie, on ci nie daje doswiadczenia równego 30k kilometrów, rok temu zdałem kategorie B(za pierwszym razem) w osrodku byla cwiczona jazda po łuku jeżeli ktoś kuma jazde jak ja to dawał rade, a wiesz jak uczone były (bez urazy) typowe blondyny? o ile stopni maja skręcić kierownicą przy odliczonym kolejno pachołku, w takim razie wg ciebie przy parkowaniu tyłem tez mają sobie poustawiac te pachołki? , kurs to same podstawy, jezeli nigdy w zyciu nie jezdziłeś motocyklem i nic do nich nie czujesz to daruj sobie następne komentarze, wez hulajnoge i polataj przed domem...
OdpowiedzNapisz to jeszcze raz, ale po polsku, bo nie można się w tym połapać.
Odpowiedz