Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 99
Pokaż wszystkie komentarzeZnowu widać że dziennikarze zajęli stanowisko jako eksperci. Otóż egzamin jest trudniejszy i słusznie, jednak zadania o których piszecie czyli "slalom wolny" i "ominięcie przeszkody" są najłatwiejsze, a wbrew pozorom trudne i niewykonalne na deszczu jest zadanie "slalom szybki" . Ciekawe dlaczego w artykule nikt nie zauważył głupoty całości zmian i bezsensu niektórych zadań. Ominięcie przeszkody to naprawdę jazda na wprost i to niebezpiecznie szybko (jak na słabe umiejętności kursanta i krótki plac), natomiast dziewczyna o wzroście 165 cm i wadze 55 kg nie ma szans za zaliczenie już 1 zadania, więc zamyka się drogę do prawa jazdy na motocykle o pojemnościach np. 300 ccm (jak Kawasaki) , czy popularne 250 -tki. Ot tyle. Czekajmy teraz na wypadek , jak ktoś nie wyrobi w Poznaniu na Yamasze YZF1 ! Brawo! Nie ma dramatu! Raczej jeszcze nie ma ......
OdpowiedzTy tak na poważnie? Ze mną zdawała koleżanka (165 cm wzrostu, szczupła) i bez problemu przeprowadziła motocykl (stary egzamin na prawko - wtedy przecież też było takie zadanie). Nikt nie każe im tego motocykla podnosić z ziemi. W sytuacji gdy moto jest prosto lub minimalnie pochylony przeprowadzenie go nie powinno stanowić żadnego problemu. Jeśli jednak ktoś nie ma siły pchnąć motocykla i utrzymać go w pionie to będzie miał realne problemy z jego użytkowaniem.
Odpowiedzjeśli ktoś faktycznie nie byłby w stanie wykonać pierwszego zadania, czyli wyprowadzenie motocykla to faktycznie nie powinien mieć prawka - po prostu taka osoba nie poradzi sobie chociażby na parkingu.
Odpowiedz