Wy¶cigi North West 200 mog± siê nie odbyæ w przysz³ym roku. Organizatorzy szukaj± finansowania
North West 200 to jeden z najbardziej znanych wyścigów ulicznych zaraz obok Isle of Man Tourist Trophy i Ulster GP. Nad imprezą wisi jednak widmo anulacji, jeżeli organizatorzy nie znajdą odpowiedniego finansowania. To wszystko pomimo faktu, że w tym roku NW200 powróciło po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa.
Tegoroczna edycja odbyła się z udziałem stałych sponsorów, a są nimi fonaCAB oraz Nicholl Oils. Zawodnicy startowali w dniach od 8 do 14 maja na torze o dystansie 14,3 km. Brały w nim udział takie gwiazdy jak Peter Hickman, Dean Harrison, John McGuinness czy Michael Dunlop, który zachował zimną krew, kiedy w jego motocyklu wybuchła tylna opona. Losy przyszłorocznej edycji North West 200 stoją pod znakiem zapytania, ponieważ organizatorzy potrzebują dodatkowego finansowania.
Cytowany przez Visordown szef wyścigu - Mervyn Whyte wskazuje, że pieniądze są potrzebne przede wszystkim do przyciągnięcia nowych osób, które zasilą szeregi biura organizacyjnego, ponieważ jak sam mówi, członkowie klubu Motor Club po prostu się starzeją. Z powodów zdrowotnych od organizacji wyścigów odeszło już kilka osób, w tym budowniczy toru, który przez wiele lat pomagał przy North West 200. Potrzebny jest także event manager, który nakreśli i wcieli w życie długofalową strategię rozwoju.
Jako przykład Whyte wskazuje takie imprezy jak Isle of Man Tourist Trophy, dublińska parada z okazji dnia St Patrick's Day i festiwal Glastonbury, które przez ostatnie lata przeszły sporą metamorfozę, a ta wpłynęła pozytywnie na monetyzację wydarzeń. Dodatkowo Whyte wskazuje, że utrata NW200 może kosztować lokalną ekonomię utratę 12 mln funtów. Dodał, że poprosił o pomoc lokalne władze, ale na razie bez skutku. Liczymy jednak, że North West 200 nie podzieli losu Ulster Grand Prix, którego jubileuszowa edycja została odwołana z przyczyn finansowych.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze