Wybuchła mu opona w motocyklu, ale pojechał dalej. Michael Dunlop zachował zimną krew podczas North West 200
Podczas wyścigu North West 200 Michael Dunlop wykazał się umiejętnościami, których wielu zawodników mogłoby pozazdrościć. W jego motocyklu wybuchła tylna opona, ale opanował maszynę i jechał dalej.
Sytuacja miała miejsce w pierwszym wyścigu Superbike, przez co drugi został odwołany na życzenie samego dostawcy opon, którym jest firma Dunlop. Co ciekawe, problemy z ogumieniem zgłaszali też Peter Hickman oraz Brian McCormack. Dość powiedzieć, że Hickman pobił rekord średniej prędkości okrążenia, a pokonał je z wynikiem 124,799 mph (200,844 km/h).
Producent wydał oświadczenie, w którym twierdzi, że zawodnicy po prostu otrzymali wadliwą partię opon. Producent zidentyfikował już problem i na Wyspę Man dostarczy zupełnie nowe ogumienie. W tym roku Michael Dunlop miał startować w klasie Superbike na Ducati Panigale V4, ale ostatecznie związał się z Hawk Racing Suzuki, które przygotowało dla niego motocykl GSX-R1000R. Poniżej możecie zobaczyć moment wybuchu opony i niesamowity pokaz umiejętności Dunlopa.
Komentarze 0
Pokaż wszystkie komentarze