Ścigacz.pl

Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych to jedno z najsrożej karanych wykroczeń. Nie bez przyczyny, ale czy kiedy przepisy łamie policja, kara powinna być inna?

15 września na ul. Branickiego w Białymstoku jeden z kierowców zarejestrował samochodowym wideorejestratorem wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, którego dopuścił się policjant jadący w służbowym furgonie. Zirytowany kierowca przesłał nagranie lokalnym mediom z zapytaniem, czy policja w Polsce stoi ponad prawem?

Wyprzedzanie na pasach, oraz bezpośrednio przed nimi, to niestety codzienność. Generalnie taki manewr jest bardzo kiepskim pomysłem, głównie ze względu na ogromne zagrożenie dla pieszych, którzy mogą znaleźć się na przejściu.

Totalnym drogowym bandytyzmem jest również omijanie pojazdu, który zdążył zatrzymać się przed przejściem, by przepuścić pieszych. Ale istnieją okoliczności, w których wyprzedzanie na przejściu dla pieszych jest dozwolone. Chodzi o przejścia z ruchem kierowanym, najczęściej z sygnalizacją świetlną. Na tzw. zielonym można wykonać ten manewr bez żadnych konsekwencji.

Z drugiej strony nawet w tym przypadku zalecamy najwyższą ostrożność i powstrzymanie się od wyprzedzania do momentu opuszczenia rejonu przejścia. W końcu nie dla wszystkich pieszych czerwone światło jest świętością.   

Przypadek kierowcy policyjnego radiowozu doczekał się reakcji przełożonych. Z lokalnymi mediami skontaktował się rzecznik podlaskiej policji, podinspektor Tomasz Krupa, który przekazał, że policjant został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł i 10 punktami karnymi.

Jednocześnie przedstawiciel policji podkreślił, że zachowanie funkcjonariusza było naganne i nie może być pobłażania dla tego typu przypadków: "Jest nam bardzo przykro, że to policjant jadąc oznakowanym radiowozem dopuścił się tego rażącego wykroczenia. Każdy musi bezwzględnie przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Nie ma tu lepszych czy gorszych. Nikt nie stoi na pozycji uprzywilejowanej. Wszyscy musimy na drogach uważać" - stwierdził podinspektor Krupa.

Warto przypomnieć, że zgodnie z nowymi przepisami obowiązującymi od 17 września 2022 roku, obecnie tego typu wykroczenie jest karane 15 punktami karnymi, natomiast kwota mandatu pozostała taka sama jak poprzednio. Jedna uwaga, w przypadku recydywy, ponownego złamania zakazu wyprzedzania na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, kierowca musi liczyć się z mandatem w wysokości 3000 zł.