Ścigacz.pl

Od czasu do czasu w sieci pojawiają się różne twory będące tanimi motocyklami przerobionymi na wzór drogich. Tym razem padło na Bajaj Pulsar 220F, który został przebrany za... Hayabusę.

Z jednej strony tego typu repliki to coś, co powinno być potępiane, w końcu jest to coś na wzór podróbki. Z drugiej jednak trzeba oddać honor twórcom, bo patrząc na zdjęcia i filmy ciężko stwierdzić na pierwszy rzut oka, że pokazany motocykl nie jest tym, za którego się podaje. Ta maszyna została stworzona przez firmę Bittoo Bike z New Delhi, która ma już na koncie kilka innych przeróbek upodabniających budżetowe motocykle do tych z najwyższej półki.

Pod owiewkami tej nibyhayabusy drzemie jednocylindrowy silnik o pojemności 220 cm3, który generuje moc zaledwie 20,4 koni mechanicznych, a więc do Hayabusy brakuje mu niecałe 176 koni. Co ciekawe, twórcom udało się zamontować dwa tłumiki. Całość wygląda dość imponująco, choć jak podaje portal gaadiwaadi.com, w przypadku spotkania z policją właściciel może mieć spore nieprzyjemności włącznie z odholowaniem motocykla.