Toprak Razgatlioglu wygrał drugi wyścig World Superbike na torze Magny-Cours, który rozegrano w ramach francuskiej rundy Mistrzostw Świata Superbike. Tym samym zdobył swój czwarty komplet punktów w tym sezonie. Nicolo Bulega musiał zadowolić się 2. miejscem. Najwięcej emocji wzbudziła jednak walka o 4. pozycję, gdzie bój toczyło aż 5 zawodników.

W kwalifikacjach Superpole, sobotnim wyścigu Superbike i niedzielnym Superpole Race najszybszy był Toprak Razgatlioglu, który zaczyna odjeżdżać od Nicolo Bulegi. Ten z kolei cały czas musi zadowolić się 2. miejscem. Podium Superpole Race zamknął Alex Lowes, który stanął na 3. miejscu również po sobotnim wyścigu. Choć Bulega początkowo prowadził w niedzielnych zmaganiach, to Toprak Razgatlioglu poradził sobie z nim jeszcze na pierwszym okrążeniu i nie oddał prowadzenia aż do mety.

Na starcie wyścigu najszybszy był Toprak Razgatlioglu i to on wszedł na prowadzeniu do pierwszego zakrętu. Zaraz za nim zabrał się Bulega, ale wyprzedził go Alex Lowes na motocyklu Bimota. Jednak wicelider generalki szybko odzyskał pozycję i próbował ruszyć w pogoń za Razgatlioglu. Za tą trójką zabrał się jeszcze Petrucci, który liczył na finisz na podium. Na początku 2. okrążenia Bulega cały czas trzymał tempo Topraka Razgatlioglu. Alex Lowes zaatakował Petrucciego i odzyskał 3. miejsce.

Na początku 3. okrążenia różnica pomiędzy Razgatlioglu i Bulegą była już wyraźna i zawodnik BMw powoli zaczynał odjeżdżać. Petrucci stracił kontakt z Lowesem, a za jego plecami pojawił się Jonathan Rea, który przed rundą na Magny-Cours ogłosił, że odchodzi na emeryturę. Na końcu 4. okrążenia Razgatlioglu miał już sekundę przewagi nad Bulegą.

Rea cały czas szukał okazji do ataku na Petrucciego, ale włoski zawodnik nie dawał za wygraną i podkręcił tempo. Dzięki temu powoli zbliżał się do Alexa Lowesa. Wyprzedził go na początku 8. okrążenia i znów był na 3. miejscu. Chwilę później z okazji skorzystał również Jonathan Rea. Razgatlioglu miał już 2,2 s przewagi nad Bulegą, który był 3,2 s przed Petruccim. Okrążenie później Rea zaatakował zawodnika z numerem 9 i teraz to on jechał na 3. miejscu. Na wcześniejszych okrążeniach miał lepsze tempo, co dawało mu szansę na ucieczkę. Chwilę później Lowes zepchnął Petruxa na 5. miejsce.

W połowie wyścigu wiele wskazywało na to, że Rea będzie musiał ostro zapracować na swoje 3. miejsce, bo zaatakował go Lowes. Do tej trójki dojechali jeszcze Michael van der Mark i Xavi Vierge. Rea i Lowes cały czas zamieniali się miejscami, ale Petrucci nie był w stanie tego wykorzystać. Na 12. okrążeniu wyprzedził go zawodnik z numerem 60, który pod koniec sezonu rozstanie się z ROKiT BMW.

Okrążenie później Lowes złapał oddech, a Rea musiał zmagać się z van der Markiem, który w końcu go pokonał. Do gry dołączyli jeszcze Vierge i Bautista, którzy wyprzedzili Petrucciego. Na 15. okrążeniu Bautista dostał się do pierwszej piątki, a Jonathan Rea spadł na 6. miejsce. Na 16. okrążeniu Bautista zaatakował van der Marka i popędził przed siebie. Jego celem był Alex Lowes, którego przewaga wynosiła 2,1 s i stale rosła.

Pod koniec wyścigu grupa walcząca o 4. miejsce rozciągnęła się. Bautista miał ponad sekundę przewagi nad Michaelem van der Markiem. Przewaga Topraka Razgatlioglu nad Bulegą wynosiła już ponad 8 s. Po tym wyścigu Nicolo Bulega traci do zawodnika BMW już 39 pkt. i na razie wszystko wskazuje na to, że nie będzie w stanie odrobić tej straty. Tymczasem Alex Lowes bezpiecznie dowiózł kolejne 3. miejsce podczas francuskiego weekendu. Bautista i van der Mark zamknęli pierwszą piątkę, a za nimi linię mety przekroczyli Rea, Vierge i Petrucci.