Szefostwo Aprilii w¶ciek³e na zespó³ MotoGP
Szef ekipy wyścigowej Aprilii w MotoGP Romano Albesiano oraz szef grupy Piaggio Roberto Colaninno nie zostawili suchej nitki na swoich zawodnikach i zespole MotoGP. Nie dość że obaj zawodnicy zaliczyli falstart, to w wyniku problemów z komunikacją Stefan Bradl zjechał do pit lane… dwukrotnie. Zaprzepaściło to jakiekolwiek szanse na dobry wynik zespołu, który w ostatnim czasie włożyło mnóstwo pracy w swój motocykl.
Roberto Colaninno nie przebierał w słowach: "Aprilia miała wszystko, czego potrzeba aby zademonstrować postęp jaki wykonaliśmy z RS-GP. Od pierwszego wyścigu w trakcie sezonu motocykl jest stopniowo rozwijany i nie możemy zaakceptować faktu, że ludzkie błędy - niezależnie do dokonywane w kwestiach technicznych, czy związane z prowadzeniem wyścigu - powstrzymują nas przed ukazaniem naszej prawdziwej wartości i uzyskaniem rezultatu na jaki zasługuje nasz motocykl".
Reklama
Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.
Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!
Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Marc Marquez, Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez i inni w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP
KUP TERAZ. WYSY£KA GRATIS »
Romano Albesiano nie krył swojej frustracji: "Jestem najbardziej wściekły z powodu tego w jaki sposób rozegrany został wyścig. Nawet na torze który niespecjalnie nam sprzyja mieliśmy najlepiej dotychczas przygotowany motocykl. Motocykl który jest znacząco poprawiony, zarówno jeśli chodzi o silnik, jak i tempo wyścigowe. Uzyskiwane czasy były tego najlepszym dowodem."
"Jeśli nie mielibyśmy problemów, Alvaro z łatwością ukończyłby wyścig w pierwszej dziesiątce. Nie możemy zaakceptować tego, że po całym wysiłku nasz potencjał jest trwoniony przez rozproszonych na starcie zawodników i przez trywialne błędy w komunikatach na tablicach".
"W przypadku profesjonalistów jakimi są Alvaro i Stefan, oczekuję koncentracji i maksymalnego poświęcenia do końca roku, ale chcę także aby cały zespół włożył ekstra wysiłek abyśmy przygotowali się do wyścigu w Brnie".







Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeProponuje zrzucic garniaki i wbic sie w skorzany kombik i pokazac wszystkim klase Aprilii. Z latwoscia Bautista ukonczylby wyscig w pierwszej 10? Chyba ze pol stawki odpadnie z wyscigu ;)
Odpowiedz