Ścigacz.pl

KTM 490 Adventure - taką nowość zapowiedział szef Pomarańczowych, Stefan Pierer, podczas wywiadu udzielonego francuskiemu portalowi. Obok KTM-a ma także pojawić się bliźniacza konstrukcja od Husqvarny.

Ze Stefanem Piererem problem jest taki, że czasem coś mówi, a potem temu zaprzecza. Tak było między innymi z modelem 390 Adventure, który na przemian był zapowiadany i negowany. Tym razem jednak jest nadzieja, że twierdzenia o 490 Adventure mogą być prawdą, ponieważ już jakiś czas temu Pierer Industries ogłosiło strategię rozwoju, w której model 490 był obecny.

Pierer zauważył w wywiadzie, że kryzys spowodowany pandemią może odstraszyć część klientów przed podejmowaniem decyzji zakupowych obciążonych większym ryzykiem obciążenia domowego budżetu. Część nabywców będzie wolała skierować swoje preferencje w stronę maszyn średniej pojemności, dlatego wybierze tanie 490 Adventure zamiast drogiego 1290.

Zdaniem Pierera zarówno KTM 490 Adventure, jak i Husqvarna 501 Norden pojawią się na rynku jako modele 2022, więc ich premiera odbędzie się dopiero w przyszłym roku. Wcześniej spodziewamy się jednak wysypu zdjęć szpiegowskich, którymi KTM potrafi manipulować jak nikt. Motocykle oparte zostaną na dwucylindrowym silniku rzędowym, zaś ich produkcja, podobnie jak wszystkich modeli małolitrażowych tego producenta, odbywać się będzie w Indiach, w kooperacji z Bajajem.

W Europie segment adventure o pojemności pół litra nie jest zbyt mocno obsadzony, choć jego popularność stale rośnie. Liderem jest tutaj Benelli z modelem TRK 502, któremu KTM może poważnie pokrzyżować szyki.

Więcej o motocyklach KTM: https://www.ktm.com/pl-pl.html