Słynny film z motocyklowym skokiem ze spadochronem obiegł sieć jakiś czas temu i zrobił prawdziwą furorę. Kaskader, który wykonał ten skok, zadbał o solidne przygotowanie. Tu nie było miejsca na najmniejszy błąd!

Bradley O’Neal i Colby Raha to dobrze znane nazwiska w środowisku motocyklowej kaskaderki. Na pewno pamiętacie film ze skokiem z dużej wydmy, po którym kierowca i maszyna korzystają ze spadochronu. 

Teraz możemy się przyjrzeć, jak wygląda przygotowanie do takiego wyczynu. Nie ma tu mowy o robieniu czegokolwiek "na pałę", bo margines błędu jest praktycznie zerowy. Podstawą jest perfekcyjnie działający sprzęt - motocykl, który nie odmówi współpracy i rozpędzi się do niezbędnej prędkości oraz precyzyjnie złożone spadochrony, które nie zawiodą wtedy, kiedy nie ma już miejsca na awarię. 

Jak widać Bradley, który wykonywał skok, poświęcił na to dużo czasu. Kilka razy przejechał trasę najazdu, zaliczył również kilka mniejszych skoków. W końcu nadszedł czas na ten właściwy, który wyszedł w zasadzie perfekcyjnie.