W 2024 roku motocykle sprowadzane do Polski pochodziły głównie z Niemiec, co potwierdzają dane z raportu serwisu transportowego Clicktrans.

Ponad połowa wszystkich zleceń na import jednośladów dotyczyła właśnie tego kraju. Na drugim miejscu uplasowała się Holandia, z której pochodziło 8,4 proc. importowanych pojazdów, a tuż za nią Wielka Brytania z wynikiem 8 proc.

Najczęściej wybieranymi markami wśród sprowadzanych motocykli były Honda i Yamaha. Udział obu tych marek był niemal równy, wynosząc odpowiednio 18,5 proc. oraz 18,3 proc. Warto zauważyć, że w poprzednich latach różnica między nimi była większa, jednak w 2024 roku zmniejszyła się do minimalnych 0,25 punktu procentowego. Na trzeciej pozycji w rankingu uplasowało się Suzuki, którego udział w imporcie wyniósł 8,9 proc.

Koszt transportu motocykli różnił się w zależności od kraju pochodzenia. Średnia cena przewozu jednośladu z Niemiec wyniosła 898 zł, co oznacza wzrost o 7 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Najdroższa okazała się trasa z Wielkiej Brytanii, gdzie koszt transportu wynosił średnio 1603 zł - o 1 proc. więcej niż w 2023 roku. Z kolei najniższe ceny odnotowano na trasie z Austrii do Polski, gdzie przewóz kosztował średnio 874 zł, czyli o 2 proc. mniej niż w poprzednim roku.

Raport zwraca także uwagę na trend dotyczący kierunku transportu. Po raz pierwszy w historii analizowanych danych ponad 80 proc. wszystkich przewozów dotyczyło importu motocykli do Polski, co potwierdza utrzymującą się tendencję z lat wcześniejszych.

Zestawienie zostało opracowane na podstawie 112 131 zleceń realizowanych za pośrednictwem platformy Clicktrans, łączącej osoby i firmy poszukujące transportu z przewoźnikami. Serwis funkcjonuje od 2010 roku, gromadząc coraz więcej danych na temat międzynarodowego transportu pojazdów, w tym motocykli.