Sam Lowes wygrywa wy¶cig Moto2 o Grand Prix Hiszpanii. Pedro Acosta nowym liderem generalki
Sam Lowes wygrał wyścig Moto2 o Grand Prix Hiszpanii na torze w Jerez. Brytyjski zawodnik wrócił na szczyt. Ostatni raz cieszył się ze zwycięstwa w 2021 r. Za nim linię mety przekroczył Pedro Acosta, który zrównał się punktami z Tonym Arbolino i objął pozycję lidera klasyfikacji generalnej klasy pośredniej.
W kwalifikacjach najszybszy był Sam Lowes, który pokazał, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Pierwszy rząd uzupełnili Somkiat Chantra i Alonso Lopez. W drugim stanęli Pedro Acosta, Jake Dixon i Albert Arenas. Tony Arbolino zakwalifikował się dopiero na 10. miejscu.
Najlepszy na starcie był Pedro Acosta, który szybko wysunął się na prowadzenie. Lowes stracił jedną pozycję, ale wrócił na 2. miejsce. Doskonałym refleksem wykazał się też Tony Arbolino. Liderowi generalki udało się awansować na 4. miejsce za Alonso Lopezem. Lowes dogonił Acostę jeszcze na otwierającym okrążeniu i podjął walkę o prowadzenie, z której wyszedł zwycięsko w ostatnim zakręcie. Dobry początek miał też Filip Salac, który awansował o 7 pozycji na 6. miejsce.
Na kolejnym okrążeniu Arbolino atakował Lopeza, by dojechać do uciekającej dwójki w składzie Lowes i Acosta. W zakręcie numer 10 z toru wypadł Celestino Vietti, który jechał na 13. pozycji. Lowes zaczął budować wyraźną przewagę nad Acostą. Arbolino nie tylko miał problem z dogonieniem Lopeza, ale też stracił dwie pozycje na rzecz Ogury i Salaca. Do tej przepychanki włączył się też Canet. Tymczasem na czele wyścigu Lowes i Acosta mocno odjechali od reszty, a Lopez zaczął zwalniać.
Na 7. okrążeniu Lowes miał przewagę 0,913 s nad Acostą, a Acosta - 2,186 s nad Lopezem. Arbolino tracił do Lopeza nieco ponad sekundę. Na 13. okrążeniu z toru wypadł Ai Ogura. Zawodnik uderzył w tylne koło Tony'ego Arbolino, który chwilę wcześniej go wyprzedził. Tym samym Arbolino awansował na 4. miejsce. Na 18. okrążeniu Lopez utrzymywał stabilną przewagę 1,1 s nad Arbolino, za którym jechał Aron Canet. Musiał się pilnować, żeby nie popełnić błędu i bezpiecznie dowieźć 3. miejsce.
Na przedostatnim okrążeniu Canet był już zaledwie 0,290 s za Tonym Arbolino i walczył, żeby zbliżyć się na dystans pozwalający na podjęcie walki. Lowes miał już 3 s przewagi nad Acostą, który miał 6,8 s przewagi nad Lopezem. Canet popełnił błąd wyjeżdżając za szeroko, więc Arbolino odskoczył mu na 0,4 s.
W klasyfikacji generalnej na prowadzenie wysunął się Pedro Acosta, który ma 74 pkt. Taki sam wynik na koncie ma również Tony Arbolino, więc jest to na razie raczej symboliczny awans. Pierwszą trójkę zamyka Canet, który ma 52 pkt i przejechał linię mety na 4. okrążeniu. Alonso Lopez awansował o jedną pozycję na 4. miejsce i traci do Caneta 7 pkt.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze