Ścigacz.pl

Ivan Ortola wygrał wyścig klasy Moto3 o Grand Prix Hiszpanii na torze w Jerez. O sporym pechu może mówić Deniz Oncu, który nie tylko znalazł się poza podium, ale także pod sam koniec wyścigu dostał karę przejazdu długiego okrążenia.

Kwalifikacje klasy Moto3 padły łupem Deniza Oncu, który był najszybszy również w treningach wolnych. W pierwszej trójce znaleźli się też Ivan Ortola i David Munoz. Ten ostatni nie został jednak dopuszczony do wyścigu. Pod koniec sesji kwalifikacyjnej zaliczył wywrotkę, po której stwierdzono kontuzję lewej stopy, po której przejechało tylne koło motocykla, gdy zawodnik próbował się ratować przed upadkiem. W jego miejsce do pierwszego rzędu wskoczył Romano Fenati.

Najlepiej wystartował Oncu i choć Ortola atakował go do pierwszego zakrętu, to turecki zawodnik się przed nim obronił. Ortola spadł na 4. miejsce, a wyprzedzili go Holgado i Yamanaka. Dla Holgado był to awans o 4 pozycje. Na 2. okrążeniu Ortola odzyskał 3. miejsce i wyprzedził jeszcze Deniza Oncu, który stracił prowadzenie na rzecz Holgado. Na 3. okrążeniu Oncu został jeszcze wyprzedzony przez Yamanakę. Holgado i Ortola wyraźnie odskoczyli od reszty stawki. Okrążenie później mieli już ponad 0,8 s przewagi nad Oncu, który próbował za nimi gonić.

Lepszym tempem niż Oncu odznaczał się Jaume Masia, który wyprzedził go i faktycznie był w stanie dojechać do prowadzącej dwójki. Za ciosem poszli też Yamanaka, Alonso i Artigas, a Oncu dostał ostrzeżenie na 5. okrążeniu. Tymczasem Masia tracił do Ortoli już tylko 0,363 s. W końcu uformowała się czwórka w składzie Holgado, Yamanaka, Ortola i Masia. Dojechali do nich Artigas i Alonso. Na 7. okrążeniu motocykl Yamanaki odmówił posłuszeństwa i zawodnik musiał odpuścić walkę. W prowadzącej grupie było jednak już aż 6 zawodników - Holgado, Masia, Ortola, Artigas, Alonso i Rueda.

Na końcu 13. okrążenia Masia zdecydował się zaatakować Daniela Holgado, bo miał od niego nieco lepsze tempo, więc mógł myśleć o podjęciu próby ucieczki. Zawodnik z numerem 96 stracił jeszcze dwie pozycje na rzecz Ortoli i Alonso. Na 15. okrążeniu Sasaki, Oncu i Suzuki dogonili prowadzącą grupę. Sasaki jako pierwszy zaczął podgryzać zawodników z czołówki i awansował na 6. miejsce. Na 3 okrążenia przed końcem Deniz Oncu dostał karę przejazdu długiego okrążenia za wyjeżdżanie poza limity toru.

Przedostatnie okrążenie rozpoczęło się zaskakująco spokojnie. Na końcu długiej prostej Holgado chciał zaatakować lidera, ale przestrzelił i wykorzystał to Alonso, który zajął 2. miejsce. Dalej wyprzedzili go Ortola i Sasaki. Na ostatnim okrążeniu oderwała się czwórka w składzie Masia, Alonso, Ortola i Sasaki. Na prowadzenie wysunął się Alonso, ale skutecznie zaatakował go Ortola, który opóźnił hamowanie, więc Alonso nie miał szans na wygraną. Podium uzupełnił Jaume Masia. Wcześniej najlepszym wynikiem Davida Alonso było 8. miejsce, więc jest to jego pierwsze podium w klasie Moto3.

Daniel Holgado pozostaje na prowadzeniu z wynikiem 59 pkt i przewagą 4 pkt nad Moreirą. Ortola awansował o 3 pozycje w górę i zamyka prowizoryczne podium z wynikiem 50 pkt. Wyścig w Jerez to jego druga wygrana w tym sezonie.