Rossi i Lorenzo bez ściany w boksie
Rossi w sposób niezwyczajnie dla siebie skromny i ugodowy przyznał, że w boksie Yamahy nie będzie ścianki rozdzielającej obu zawodników, oraz, że to Lorenzo jest w zespole numerem 1.
W Indianapolis Rossi przyznał: „Sytuacji zmieniła się w porównaniu z latami poprzednimi, szczególnie z rokiem 2008, gdy do zespołu przyszedł Lorenzo. Teraz to on jest numerem 1 w zespole i nasze relacje są dobre. Mam szacunek do niego, a on do mnie, myślę zatem że możemy przebywać razem. Jestem pewien, że razem możemy stworzyć wspaniały zespół dla Yamahy i osiągnąć dobry rezultat w przyszłym sezonie."
Sam Lorenzo również wypowiada się w równie optymistycznym tonie: „Dla mnie to przyjemność być ponownie z Valentino dwa kolejne lata na tym samym motocyklu. Jak dla mnie wszystko jest pozytywne. Zawsze mówiłem, że ściana w boksie jest głupotą. To zupełnie nie ma sensu. Brak ściany jest dla mnie OK i myślę że teraz także dla Valentino.”
Rossi dopytywany przez dziennikarzy, czy będzie w stanie walczyć o Mistrzostwo Świata w sezonie 2013 stwierdził: „W mojej obecnej sytuacji musimy przede wszystkim zrozumieć czy jestem ciągle topowym kierowcą, czy jestem szybki, czy ciągle jestem w stanie walczyć o pierwszy rząd, czy jestem w stanie walczyć o podia. Nie wiem, bo po dwóch ostatnich sezonach nikt tego nie wie. Zatem zanim zacznę mówić o tytule najpierw muszę przekonać się, czy będę w stanie walczyć o podium. Potem zobaczymy."


Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeZnając konfliktowy, cięzki charakter obydwu zapowiada sie to kiepsko.
Odpowiedz